W centrach handlowych spodziewany jest wzrost wyników sprzedaży z 1 m2 powierzchni w kolejnych miesiącach, poinformowała dyrektor Retail Agency w polskim Cushman & Wakefield Beata Kokeli.
„Średni poziom sprzedaży w maju 2022 r. wyniósł ponad 1 000 zł netto na m2 powierzchni GLA. Biorąc pod uwagę poprawiający się wskaźnik odwiedzalności, spodziewamy się wzrostu wyników sprzedaży jeszcze w kolejnych miesiącach. Niewykluczone, że przy niższych cenach w sklepach zlokalizowanych w centrach lub parkach handlowych konsumenci zrezygnują z zakupów on-line na rzecz stacjonarnych formatów. Należy jednak pamiętać, że w dłuższej perspektywie czynniki takie jak ogólnie pogarszająca się koniunktura gospodarcza oraz rosnąca inflacja zmniejszająca zasobność portfela polskiego konsumenta mogą znaleźć odzwierciedlenie w niższym poziomie osiąganych przez najemców obrotów. Wzrosty cen spowodowane inflacją spowodują zmianę priorytetów konsumentów. Potrzeby, które nie będą niezbędne do codziennego funkcjonowania, nie będą zaspakajane w pierwszej kolejności” – powiedziała Kokeli, cytowana w komunikacie.
Wstępne dane o obrotach w centrach handlowych wskazują, że poziom sprzedaży w maju 2022 roku był wyższy o 20% niż przed pandemią. Już w kwietniu, dzięki wzmożonym zakupom w kategoriach: odzież, żywność oraz zdrowie i uroda, obroty przekroczyły poziomy odnotowywane w 2019 roku. Należy jednak wziąć pod uwagę, że sieci raportują nominalne wartości obrotów, które nie uwzględniają wpływu inflacji, podał C&W.
Średnia odwiedzalność w centrach i parkach handlowych na początku 2022 roku była niższa o 14% niż przed pandemią, jednak na koniec II kw. br. osiągnęła średni miesięczny poziom 380 tys. odwiedzających na obiekt handlowy, co jest porównywalnym poziomem do analogicznego okresu z 2019 roku. Szczególnie dobre wyniki odnotowały duże i bardzo duże centra handlowe (o pow. 40-60 tys. i powyżej 60 tys. m2 GLA) – w czerwcu 2022 roku zanotowano wzrost o 8% niż w 2019 roku.
„Wzrost liczby odwiedzających w dużych i bardzo dużych centrach handlowych związany jest m.in. z sytuacją geopolityczną, która na dalszy plan 'odsunęła’ pandemię. Co za tym idzie, powracamy do nawyków time-spendingowych, które zauważalnie wpływają na sektor food & beverage, jak również entertainment. Ponadto obiekty zlokalizowane w centrach miast, nierzadko w okolicy węzła przesiadkowego, siłą rzeczy przyjęły naszych sąsiadów przybywających z Ukrainy. Powrót liczby odwiedzających do poziomów sprzed pandemii jest dobrym prognostykiem, jednak wzrost inflacji czy też regulacje prawne wpływające na wysokość zarobków netto w dłuższej perspektywie przełożą się na procesy decyzyjne klientów w obszarze dóbr fakultatywnych” – skomentowała szefowa Retail w Cushman & Wakefield Paulina Bauer.
Źródło: ISBnews