Film Rój zebrał prawie 2 mln zł z emisji crowdfundingowej na platformie Crowdway na budżet produkcji filmu, podała spółka.
„Produkująca film spółka celowa – Film Rój SA – zebrała właśnie 1,93 mln zł od ok. 300 rozproszonych inwestorów, a swój cel osiągnęła w zaledwie 38 dni. Będzie to pierwszy w Polsce pełnometrażowy film fabularny, który powstanie dzięki inwestorom crowdfundingowym. Kampania promowana była na platformie Crowdway.pl. W thrillerze w reżyserii Bartka Bali zagrają Roma Gąsiorowska i Eryk Lubos. Premierę zaplanowano na jesień 2021 roku, a dystrybucją zainteresowani są najwięksi polscy dystrybutorzy filmowi” – czytamy w komunikacie.
Kampania crowdfundingu inwestycyjnego finansująca powstanie thrillera pt. „Rój” wystartowała pod koniec sierpnia. Inwestorzy crowdfundingowi zakupili wszystkie z 1 mln oferowanych akcji spółki Film Rój za łączną kwotę 1,93 mln zł i w ten sposób objęli 50% udziałów w spółce. Kwota 1,93 mln zł pozyskana w kampanii crowdfundingu udziałowego pokryje całkowity budżet produkcji filmu. Po zakończeniu dystrybucji filmu „Rój” spółka wypłaci zysk akcjonariuszom, przy czym inwestorzy crowdfundingowi jako pierwsi otrzymają zwrot z inwestycji, podano w informacji.
„W imieniu zarządu, twórców i aktorów dziękuję wszystkim, którzy uwierzyli w nasz projekt. Jestem niezwykle dumny, że z takim sukcesem przecieramy szlaki dla nowej metody finansowania polskich produkcji filmowych. Jako pionierzy w branży, zebraliśmy 100% kapitału i to na kilka dni przed planowanym zakończeniem kampanii. Przed nami miesiące pełne pracy, a efekty zobaczymy podczas premiery filmowej już za rok” – powiedział prezes Film Rój Łukasz Siódmok, cytowany w komunikacie.
„Gdy startowaliśmy z projektem, Polska była w fazie całkowitego lockdownu. Podjęliśmy jednak ryzyko i po kilku miesiącach rozpoczęliśmy emisję akcji wierząc, że inwestorzy zrozumieją właściwie timeline projektu i moment monetyzacji dopiero za rok. Dziś, jesteśmy pierwszą fabularną i komercyjną produkcją filmową, która przed rozpoczęciem planu zdjęciowego ma w pełni zabezpieczony budżet, dzięki której cała ekipa filmowa ze spokojną głową może skupić się na stworzeniu najwyższej jakości warstwy artystycznej. Ten film zrobił dużo szumu, zanim jeszcze padł pierwszy klaps. Jestem pewien, że ma wszystkie zalety, by stać się hitem polskiego box office w 2021. Dzięki tej kampanii otworzyliśmy nową ścieżkę dla polskiej kinematografii, bez konieczności ubiegania się o państwową dotację” – dodał członek rady nadzorczej Film Rój Paweł Komar.
Siódmok podkreślił, że w projekcji finansowej spółka uzyskaliśmy „bardzo racjonalne” założenia co do wielkości widowni potrzebnej do zwrotu z inwestycji.
„Natomiast za cel stawiamy sobie osiągnięcie widowni na poziomie od pół miliona do miliona widzów w kinach, Przy osiągnięciu 500 tys. widzów zwrot z inwestycji dla inwestorów crowdfundingowych powinien wynieść ok. 50% z samej dystrybucji kinowej, a przy 1 mln – aż 150% zainwestowanego kapitału” – powiedział Siódmok.
„Kampania Film Rój SA startowała w dość trudnym czasie. Świat powracający małymi krokami do rzeczywistości po lockdownie, mimo dość wolno odradzającej się sfery kulturalnej, docenił atrakcyjność inwestycji w tę produkcję. Cieszymy się, że spółka wybrała właśnie platformę Crowdway. Za sukcesem oferty stała na pewno realna i wyważona wycena produkcji, wspaniałe nazwiska zaangażowane w warstwę artystyczną 'Roju’ oraz atrakcyjna propozycja zwrotu dla crowdinwestorów. Gratulujemy całemu zespołowi spółki i odliczamy do premiery w 2021 roku” – podsumował prezes Crowdway Jakub Niestrój.
Źródło: ISBnews