BoomBit nie planuje restrukturyzacji zatrudnienia, a nawet widzi możliwość jego zwiększania, szczególnie do projektów znajdującym się na wczesnym etapie rozwoju. Jednocześnie spółka ocenia obecną sytuację rynkową jako trudną, ale widzi w niej szanse dla swojego dalszego wzrostu, poinformowali przedstawiciele zarządu.
„Jeśli chodzi o liczbę osób, to jest to nieznacznie ponad 300. Czy planujemy redukcje, jak niektórzy nasi konkurenci? Na ten moment nie planujemy żadnych zdecydowanych działań restrukturyzacyjnych – przede wszystkim dlatego, że przed nami jest bardzo dużo możliwości perspektywicznych, dużo projektów, które w wielu przypadkach są dopiero na początku swojej ścieżki. Tak że powiedziałbym nawet, że w niektórych obszarach, żeby obsłużyć te nowe inicjatywy jakieś niewielkie wzrosty zatrudnienia mogą się u nas pojawić, bardziej niż zwolnienia” – powiedział członek zarządu ds. finansowych Marek Pertkiewicz podczas telekonferencji.
„Patrząc na to, że z konkurencyjnych spółek pojawiają się specjaliści na rynku, to też nam daje większe pole manewru do tego, żeby pozyskiwać specjalistów, więc na pewno też będziemy w razie potrzeb kontaktować i szukać w tych obszarach” – dodał.
CFO ocenił, że spółka cały czas liczy się z presją płacową.
„Ona jest cały czas. Nie spodziewam się, żeby to [wynagrodzenie] wzrosło aż o 20% – myślę, że bardziej będzie to oscylować wokół 10%, 10+” – wskazał.
Z kolei prezes Marcin Olejarz ocenił, że obserwowany w ub.r. spadek wartości rynku gamingu mobilnego nie był niczym niezwykłym po jego gwałtownym wzroście w związku z wybuchem pandemii.
„Było w miarę oczywiste, że te poziomy pandemiczne ciężko będzie utrzymać, ale ogólnie – wbrew niektórym artykułom – ten rynek nie umiera, gracze są dalej. Na pewno będzie się rozwijał. Moim zdaniem, w tym roku będzie większy niż w zeszłym roku. Dla nas w tej chwili otoczenie jest bardzo dobre, bo my mamy wszystko – mamy narzędzia, mamy marketing, mamy pieniądze i możemy znaleźć dużo projektów, które możemy przejąć albo pomóc komuś. To złe otoczenie bardziej odbieram jako szansę dla nas, żeby urosnąć” – powiedział Olejarz.
„Nasze plany się nie zmieniają: chcemy rozwijać nasze portfolio w zakresie różnych typów gier, czyli Hyper-Casual, Casual i Mid-Core. W tym roku spodziewamy się pozytywnego wpływu na wyniki i pierwszych sukcesów projektów Blockchain” – zapowiedział też prezes.
W 2023 r. BoomBit odnotował wzrost przychodów z gier o 23% r/r do 294 mln zł. Przychody z gier Hyper-Casual wyniosły 162 mln zł, a z gier Mid-Core i Casual – 132 mln zł.
„Wydaje się, że w tym roku więcej przychodów będzie z gier Mid-Core [niż Hyper-Casual]. A jeśli chodzi o dynamikę, która wynosiła 23% w ub.r., to chcielibyśmy to zrobić, ale mamy jeszcze 3/4 roku przed sobą i dużo premier, dużo potencjalnych zmian na rynku, niekoniecznie na gorsze” – stwierdził Olejarz.
„Gry Hyper-Casual w ciągu roku zarobiły dla nas 162 mln zł, czyli nieznacznie więcej niż rok wcześniej. Natomiast widzimy, że od IV kwartału były w trendzie spadkowym i to zarówno, jeśli chodzi o przychody, jak i liczbę pobrań. Wynikało to z tego, że w tamtym okresie nie pojawiły się praktycznie żadne nowe premiery, jeśli chodzi o gry HP. A przede wszystkim ograniczaliśmy nasze wydatki na user acquisition. To wynikało z tego, że widzieliśmy na rynku spowolnienie na rynku reklamy mobilnej. To związane było m.in. z tym, że e-commerce redukował swoje budżety marketingowe. To z kolei skutkowało tym, że ceny jednostkowe za wyświetlanie reklam się obniżały” – skomentował też Pertkiewicz.
Dodał, że jeśli chodzi o poziom przychodów pomniejszony o koszty UA, spadek nie był tak duży – wyniósł 5% kw/kw.
„Było to możliwe dzięki temu, że posiadamy już szeroki portfel gier Hyper-Casual, posiadamy zaawansowane narzędzia i know-how do tego, żeby prowadzić kampanie UA. W I kwartale 2023 r. ten trend spadkowy jeszcze się utrzymywał, natomiast w marcu widać już odbicie w górę” – wyjaśnił CFO.
Pertkiewicz poinformował też, że dla gier Mid-Core i Casual zarówno IV kwartał, jak i cały rok 2022 był bardzo udany. W tym segmencie przychody BoomBit wzrosły o ponad 20% kw/kw i o blisko 60% r/r.
„Tutaj głównymi driverami były gry 'Hunt Royale’ i 'Darts’. Mieliśmy skokowy wzrost przychodów – to było związane z wprowadzeniem w tych grach zoptymalizowanych ofert sprzedażowych, zwłaszcza w okresie świątecznym” – powiedział członek zarządu.
„Jeśli chodzi o I kwartał 2023, przychody nadal pozostają na wysokim poziomie. Tak naprawdę pod względem przychodów I kwartał był naszym najlepszym jak dotąd kwartałem, jeśli chodzi o wolumen w grach Mid-Core i Casual” – dodał.
Prezes zwrócił uwagę, że choć rynek reklamy mobilnej wyglądał „bardzo źle” w styczniu i lutym, to w marcu nastąpiło odbicie, a w kwietniu „jest na podobnym, może ciut lepszym poziomie jak w marcu”. Podkreślił, że z reguły maj-czerwiec były dobrymi miesiącami i spółka nie widzi zagrożeń, że spadnie znowu.
BoomBit to producent i wydawca gier mobilnych. Działa na rynku globalnym, produkując gry w formule free-to-play na platformy iOS oraz Android, a także gry na platformę Nintendo Switch. Spółka jest notowana na rynku głównym GPW od maja 2019 r.
Źródło: ISBnews