Zarząd Budimeksu ocenia, że nie ma przeszkód, by cały zysk za 2020 r., a nawet zysk zatrzymany z 2019 r., przeznaczyć na dywidendę w 2021 r., poinformował prezes Dariusz Blocher.
„Nie ma technicznych przeszkód do wypłaty dywidendy w 100% lub prawie w 100%” – powiedział Blocher podczas konferencji prasowej.
Zastrzegł przy tym, że żadne decyzje jeszcze nie zapadły i nie ma jeszcze rekomendacji zarządu. Ta będzie w maju.
„Budimex jest spółką dywidendową i chciałby tę tendencję utrzymać” – dodał.
Blocher przypomniał, że spółka ma też niepodzielony zysk z 2019 r. i „on też mógł by trafić do akcjonariuszy, to by dało 17-18 zł na akcję i 6-procentową stopę dywidendy”.
„Nie ma technicznych przeszkód by wypłacić dywidendę, to jest 310 mln zł zysku jednostkowego plus ok. 150 mln zł zysku zatrzymanego z 2019 r.” – zakończył prezes.
Wczoraj Budimex podał, że miał 8 382,24 mln zł skonsolidowanych przychodów netto (rok wcześniej: 7 569,66 mln zł) i 459,47 mln zł zysku netto przypadającego akcjonariuszom jednostki dominującej w 2020 r. (226,01 mln zł w 2019 r.). Zysk netto Budimex S.A. to 310,54 mln zł w porównaniu do 232,72 mln zł w roku 2019.
Budimex jest notowany na warszawskiej giełdzie od 1995 r. Jego inwestorem strategicznym jest hiszpańska firma Ferrovial.
Źródło: ISBnews