Sfinks Polska dostrzegł szanse w kryzysie pandemicznym. Spółka pomimo zmniejszonej o 20% sieci restauracji dobrze radzi sobie na rynku. Pomogły m.in. programy lojalnościowe dla klientów, ale także rozpoczęta wcześniej budowa odpowiednich narzędzi czy sprzedaż dań w pudełkach.
„Widzieliśmy, co się działo w styczniu i lutym 2020 roku. Natomiast jeśli już wystąpiła taka sytuacja jak COVID-19, no to trzeba było szukać rozwiązań i wzmacniać te obszary i projekty, które były wcześniej robione i które dawały możliwość na zajęcie dobrej pozycji na rynku po tym, co się wydarzyło – jak się skończyła już pandemia. Mieliśmy m.in. program lojalnościowy, rozpoczęte prace związane z budową narzędzi czy prace związane ze sprzedażą dań gotowych w pudełkach” – mówi Sylwester Cacek, Prezes Zarządu, Sfinks Polska SA.
W materiale informacje dotyczące:
- sytuacji branży gastronomicznej,
- dostrzegania przez spółkę szans w kryzysie,
- stanu finansów Sfinks Polska,
- obecnej wielkości sieci restauracji,
- presji kosztowej i siły nabywczej gości,
- planów na 2023 rok.