Sektor budowlany może stosunkowo dobrze przejść przez okres pandemii, jeśli zamawiający – przede wszystkim publiczni, nie wstrzymają zamówień, ocenił prezes Erbudu Dariusz Grzeszczak.
„Sektor budowlany może być jednym z bardziej odpornych na kryzys, jeżeli spółki zachowają procedury bezpieczeństwa i pracownicy będą zdrowi. Na razie wszystko na to wskazuje, bo w obecnej sytuacji funkcjonujemy już czwarty tydzień i można powiedzieć, że w pełni dostosowaliśmy się do nowych okoliczności” – powiedział Grzeszczak w rozmowie z ISBnews.
„Z zamawiającymi publicznymi jest absolutna współpraca i gotowość do negocjacji terminów; widzą, że to leży we wspólnym interesie i trudno tego nie doceniać. Ale tu jako branża musimy zaapelować do państwowych spółek i sektora inwestycyjnego, żeby wprowadzały zamówienia i przetargi na rynek. To pomoże sektorowi budowlanemu i całej gospodarce” – dodał.
Prezes wskazał także, że w ostatnich tygodniach nie zaobserwowano gwałtownych zmian cen materiałów budowlanych, a pracownicy przywykli do warunków zaostrzonych środków bezpieczeństwa. W związku z tym wszystkie budowy przebiegają normalnie. Utrudnieniom nie uległy także prace Erbudu w segmencie budownictwa szpitalnego, wskazał Grzeszczak.
Prezes podkreślił, że spółka nie została dotknięta odpływem pracowników ze Wschodu.
„Na naszych budowach było ok. 2 tys. pracowników ze Wschodu, naszych i podwykonawców. Wyjechali nieliczni, najwyżej 50 osób. Tutaj mają pracę, widzą, że jest bezpiecznie” – zakończył prezes.
Grupa Erbud to polska grupa budowlana świadcząca usługi w segmencie mieszkaniowym, komercyjnym, użyteczności publicznej oraz inżynieryjno-drogowym i energetycznym na terenie Polski i krajów europejskich. Jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2007 r. W 2019 r. miała 2,31 mld zł skonsolidowanych przychodów.
Źródło: ISBnews