Ferro odnotowało 40 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej w 2019 r. wobec 37,71 mln zł zysku rok wcześniej, podała spółka w raporcie.
Zysk operacyjny wyniósł 60,6 mln zł wobec 53,56 mln zł zysku rok wcześniej.
Skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 451,26 mln zł w 2019 r. wobec 405,57 mln zł rok wcześniej.
Grupa Ferro kolejny rok z rzędu osiągnęła bardzo dobre wyniki finansowe pomimo wymagającego otoczenia biznesowego, w szczególności w zakresie kosztów prowadzenia działalności gospodarczej. Rok 2019 zamknęliśmy przychodami na poziomie 451,3 mln zł, co oznacza wzrost o 11% w ujęciu rok do roku. EBITDA za omawiany okres wzrosła o blisko 17% i wyniosła 66,9 mln zł. Grupa zakończyła rok zyskiem netto na poziomie blisko 40 mln zł, a skorygowanie go o rezerwę związaną ze sporną kwestią podatkową daje kwotę 43,3 mln zł – o 12% wyższą w porównaniu z rokiem poprzednim, podano.
„W samym 4Q 2019 przychody grupy sięgnęły 113,9 mln zł, co oznacza wzrost o10% r/r. Ferro zakończyło kwartał wynikiem EBITDA na poziomie 12,3 mln zł (+22% r/r) i zyskiem netto po korekcie o zdarzenie jednorazowe w wysokości 6,2 mln zł (+16% r/r). Był to rekordowy czwarty kwartał w historii grupy pod względem sprzedaży i wyników (w warunkach porównywalności)” – czytamy w komunikacie.
W 2019 r. przychody Ferro na rynku polskim wzrosły o 8% r/r, do 168 mln zł. Sprzedaż zagraniczna odpowiadała w tym okresie za blisko 63% przychodów grupy. Bardzo satysfakcjonujące dynamiki wzrostu sprzedaży kontynuowały rynki węgierski i rumuński – odpowiednio 31% i 17% r/r. Dwucyfrowy wzrost zanotowała ponadto sprzedaż na terenie Słowacji (+12% r/r). Najbardziej dojrzały spośród rynków zagranicznych, czyli Czechy, pokazał wzrost na poziomie 5%. Sprzedaż w segmencie „pozostałe”, do którego zaliczają się np. kraje bałtyckie i bałkańskie, wzrosła r/r o 25%, wynika także z komunikatu.
„Zamknęliśmy rok 2019 bardzo dobrymi wynikami na wszystkich poziomach. Kontynuowaliśmy umacnianie pozycji rynkowej – zarówno na rynkach dojrzałych, jak i nowych dla nas pod względem obecności biznesowej. Warto podkreślić ponad 30-proc. wzrost sprzedaży na Węgrzech, a także blisko 25-proc. dynamikę segmentu geograficznego 'pozostałe’, do którego zaliczamy np. kraje bałtyckie i bałkańskie, a którego udział w sprzedaży ogółem sięgnął już 6%. W 2019 r. utworzyliśmy nowe spółki handlowe właśnie w tych regionach – tj. Ferro Baltics na Litwie oraz Ferro Adriatica z siedzibą w Chorwacji” – powiedziała wiceprezes Aneta Raczek, cytowana w komunikacie.
„Co równie istotne w obecnych czasach – utrzymujemy dobre i ustabilizowane relacje z dostawcami oraz efektywnie działające łańcuchy zaopatrzenia. Obszar, który jeszcze kilka tygodni temu obserwowaliśmy z pewnym niepokojem, unormował się dzięki wspólnym aktywnym działaniom – dodała.
„Grupa Ferro kolejny rok działalności zakończyła sukcesem i wkroczyła dobrze przygotowana w niespokojny rok 2020. Jesteśmy przekonani, że do tych wymagających warunków, które nastały, przygotowaliśmy się najlepiej, jak mogliśmy. Oczywiście, podobnie jak większość przedsiębiorstw, jesteśmy pod wpływem sytuacji ogólnej, w szczególności w obszarze dalszego rozwoju wydarzeń po stronie popytowej. Podkreślamy jednak, że grupa jest zabezpieczona od strony organizacyjnej, a pod kątem zapasów i płynności jest aktualnie po bezpiecznej stronie” – podsumował prezes Wojciech Gątkiewicz.
W ujęciu jednostkowym zysk netto w 2019 r. wyniósł 36,95 mln zł wobec 21,37 mln zł zysku rok wcześniej.
Ferro to jeden z największych w regionie Europy Środkowo-Wschodniej producentów i dystrybutorów techniki sanitarnej, instalacyjnej i grzewczej. Ferro jest notowane na rynku głównym warszawskiej giełdy od 2010 r. W 2019 r. miało 451,26 mln zł skonsolidowanych przychodów.
Źródło: ISBnews