Akcje z GPW nie zareagowały kontynuacją wyprzedaży po spadkach indeksów w USA. Podana dzisiaj wyższa niż oczekiwano inflacja producencka w kraju oraz niższa dynamika wzrostu produkcji przemysłowej również nie wpłynęły na ruchy popytu i podaży na naszej giełdzie. Inwestorzy zastanawiają się, co może być źródłem kolejnego impulsu.
Polskie akcje nadal przebywają w trendach horyzontalnych. Impuls dla światowych rynków akcji, w tym polskiego, może przyjść dzisiaj z Bitcoina, którego ceny wiszą nad przepaścią. Bitcoin, jakkolwiek nieistotny dla kondycji polskiej gospodarki i akcji notowanych na GPW, jest swego rodzaju barometrem nastrojów spekulacyjnych i apetytu na ryzyko. Po dotkliwych spadkach od połowy kwietnia, gdzie ceny BTC obniżyły się o ponad połowę, kurs zatrzymał się przy poziomie 30 tysięcy USD. Ten poziom jest kluczowym wsparciem, które dzisiaj już trzeci raz od maja jest naruszane. Gdyby ceny runęły, może to wpłynąć na percepcję ryzyka przez spekulacyjnie nastawionych inwestorów.
W efekcie atmosfera do ryzyka mogłaby krótkoterminowo pogorszyć się na całym świecie, co dotknęłoby GPW. 65 203 punkty to kluczowy poziom wsparcia na WIG. Gdyby wyprzedaż przyspieszyła i ten poziom został przebity, to można spodziewać się zmiany nastawienia na GPW na bardziej pesymistyczne. Inwestorzy mogą uznać, że strefa około historycznego szczytu kolejny raz zastopuje hossę na dłużej. Podobny, ważny poziom na WIG20 to 2 189 punktów.
Na razie jest jednak bardzo spokojnie i w długim terminie to byki są w zdecydowanej przewadze. Większość najbardziej skutecznych klientów CMC Markets ma pozycje na wzrost Poland20 CFD. Na wzrosty czeka 71% inwestorów (o 4 punkty procentowe mniej niż wczoraj). Dzisiaj na WIG20 jest bardzo spokojnie, a wyróżniają się akcje Dino i LPP, które rosną o ponad 2%. Z drugiej strony, akcje Taurona spadają o 2%. Pozostała część spółek ma niewielkie zakresy zmian.
Wczoraj aż na 25 spółkach wolumen był co najmniej pięć razy wyższy niż średnia z 10 sesji. To dobitnie pokazuje, że kapitał na GPW stał się bardziej nerwowy. Z tego grona ciekawsze spółki do obserwowania na drugą część dzisiejszej sesji w Warszawie to: BENEFIT, BOGDANK, EUROTEL, PHN, PULAWY.
Światowi analitycy zwracają dzisiaj uwagę na wyprzedaż ropy naftowej. To potencjalny sygnał, że dynamika ożywienia gospodarczego mogła już zaliczyć szczyt, ale jednocześnie, że presja inflacyjna nie będzie już rosnąć. Na mniejszą, importowaną do kraju presję cenową musi liczyć NBP, skoro uważa, że podniesienie stóp procentowych byłoby nierozsądne i nie wpłynęłoby na zmniejszenie tempa wzrostu cen. Nota bene, co może dziwić, prezes NBP uznaje obecną sytuację w zakresie polityki pieniężnej za komfortową.
Dzisiaj nie ma już ciekawych danych makroekonomicznych. O godzinie 14:30 spłyną dane z USA dotyczące budowy domów oraz sprzedaż detaliczna mierzona indeksem Redbook (o 14:55).
Źródło: ISBnews / Łukasz Wardyn, CMC Markets