Po wczorajszym cofnięciu na rynku akcji w USA, główne indeksy giełdowe z Europy rozpoczęły handel od spadków.
Przecena była jednak ograniczona i po godzinie 15:00 zdecydowana większość indeksów ze Starego Kontynentu jest notowana nad kreską. W momencie przygotowywania tej analizy tracą jedynie indeksy z Rosji, Belgii i Austrii. Jeśli chodzi o niemieckiego DAXa, notowany jest on około 0,2% na plusie, tym samym istnieje szansa na zmianę sentymentu, jaki obserwowany w ostatnich dwóch dniach. Patrząc na wykres dzienny, DE30 może zamknąć dzień formacją młota, co byłoby pozytywną wiadomością dla rynkowych byków i mogłoby dać szansę na ruch w kierunku 16 000 pkt po weekendzie. Przed nami jednak jeszcze cała sesja w USA, która powinna zdecydować o poniedziałkowym otwarciu w Europie.
Patrząc z kolei na Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie, także przeważał dziś kolor zielony, choć wzrosty są ograniczone. WIG20 jest notowany 0,4% na plusie, a najlepiej radząca sobie spółką jest LPP, gdzie zwyżka sięga aż 11,5% Akcje giganta odzieżowego kontynuują wczorajszy rajd po dobrych wynikach za ostatni kwartał. Notowania ponownie znalazły się na najwyższych poziomach w historii! Jeśli chodzi o GPW, warto też wspomnieć o dzisiejszym debiucie STS, akcje spółki STS Holding są także dostępne na naszej platformie xStation.
Jeśli chodzi o rynek amerykański, wydarzeniem dzisiejszej sesji były dane o inflacji ze Stanów Zjednoczonych za listopad, które poznaliśmy o godzinie 14:30. Wskaźnik CPI w ujęciu r/r okazał się zgodny z rynkowymi oczekiwaniami i wyniósł 6,8%, co doprowadziło do cofnięcia na dolarze i wzrostów na rynku akcji (na rynku mówiło się bowiem o ryzyku przekroczenia poziomu 7%). Dzisiejsze dane nie zmieniają raczej perspektyw dla Fed, który w przyszłym tygodniu zdecyduje się na przyspieszenie tempa taperingu, na co wskazują ostatnie komentarze bankierów centralnych.
Źródło: XTB / Łukasz Stefanik, Analityk Rynków Finansowych