Dzisiejszą sesję WIG20 kontynuuje w pozytywnych nastrojach mimo spadków na Wall Street, gdzie mocne dane z gospodarki obciążyły inwestorów, wskazując na prawdopodobnie wydłużający się cykl podwyżek Rezerwy Federalnej. Inflacja w Polsce wypadła wyżej niż w grudniu ale znacznie poniżej oczekiwań, rozbudzając nadzieje wokół ew. końca cyklu podwyżek stóp RPP, co inwestorzy odebrali wyraźnie pozytywnie.
Inflacja wyniosła 17,2% wobec oczekianych 17,6% i 16,6% poprzednio. Choć są to poziomy wciąż bardzo wysokie, różnica między odczytem a oczekiwaniami jest znacząc. Odczyt miesięczny wskazał na 2,4% dynamikę miesięczną przy oczekiwanej 2,8% oraz 0,1% poprzednio. Odczyt możemy uznać za pozytywne zaskoczenie zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę wzrost cen administracyjnych na początku roku. Czarne prognozy zakładały inflację w I kw. 2023 nawet powyżej 20% zatem możemy przyznać, że globalny trend 'dezinflacyjny’ zawędrował nad Wisłę choć nie jest jeszcze pewne jak długo zagości. Największy, proinflacyjny wpływ miały oczywiście wysokie ceny energii, gdzie wraz z nowym rokiem wróciła stara, wyższa stawka VAT-u. W segmencie tym odnotowano wzrost o 10,4% w ujęciu miesięcznym ale warto zawuażayć, że byłby on prawdopodobnie większy gdyby nie działania osłonowe rządu. Inflacja związana z sektorem mieszkaniowym również dołożyła sporo do finalnego odczytu. W efekcie rynek zakłada pierwsze obniżki stóp w ciągu najbliższych 9 miesięcy. Na otwarcie szampana wciąż jednak za wcześnie ponieważ wczorajsze dane o inflacji z USA sugerują, że nawet dynamiczne tempo spadku presji cenowej, przy silnym rynku pracy i popycie konsumentów może wyhamować.
Dane ze Stanów Zjednoczonych rozczarowały byki, obstawiające obniżki stóp Fed jeszcze w 2023 roku. Sprzedaż detaliczna w USA wzrosła w styczniu o 3% wobec oczekiwanych 2% i 1,1% spadku poprzednio. Amerykańscy konsumenci nie zwolnili mimo coraz wyższych stóp procentowych, a dane wsparły ostatni świetny odczyt NFP dając miejsce dla kolejnych podyżek Fed. Widzimy więc, że mimo spowolnienia w 2022 roku konsumenci otworzyli nowy rok z przytupem, a pozytywne styczniowe nastroje widocznie nie udzieliły się tylko giełdom ale również konsumentom. W perspektywie silnego rynku pracy, rosnących płac i pierwszych oznak hamującej dynamiki spadku presji cenowej, Fed może potraktować nowe dane jako znak ostrzegawczy. Detusche Bank poinformował, że spodziewa się kolejnych 25 pd podwyżek również w czerwcu i lipcu tego roku, a Wall Street nie widzi już znaczących szans na obniżki stóp w tym roku. Członkowie Fed pozostają zgodni,że cykl podwyżek może się wydłużyć choć wyjątkowo Patrick Harker, szef Rezerwy Federalnej z Filadelfii wskazał wcozraj, że Fed prawdopodobnie niedługo zbliży się do końca cyklu. Akcje Alphabet (Google) próbują przerwać dziś kilkudniowy marazm, spowodowany wpadką na prezentacji chatbota AI 'Bard’, a Airbnb notuje dwucyfrowe wzrosty po udanych wynikach kwartalnych.
NASDAQ i S&P500 notują blisko 0,4% spadki. Europejskie benchmarki mają się dziś zdecydowanie lepiej od benchmarków z USA. WIG notuje większe wzrosty od niemieckiego DAX. Spośród indeksu polskich blue chipów najwięcej zyskują walory CD Projekt i Dino Polska, a najsłabiej radzą sobie walory KGHM. Na fali rosyjskiej ofensywy w Ukrainie zyskuje Lubawa, Protektor i Zremb-Chojnice. Ponieważ mocny dolar ciąży cenom surowców, a sam WIG20 zyskuje 0,82% przy czym niewykluczony jest atak w okolice 1900 pkt. jeszcze w tym tygodniu, jeśli pozytywne nastroje utrzymają się.
Źródło: XTB / Eryk Szmyd