Pierwsza sesja tygodnia na warszawskim parkiecie przyniosła wzrost głównego indeksu, WIG20, o 3,04%. mWIG40 zyskał 2,27% podczas gdy sWIG80 „podbił” o 0,55%. Obroty na szerokim rynku wyniosły 1,1 mld PLN z czego 930 mln przypadło na indeks „blue chip’ów”. NC zakończył handel -1,14% spadkiem.
Początek handlu w nowym tygodniu mijał w relatywnie dobrych nastrojach wśród inwestorów. Zarówno azjatyckie, europejskie czy amerykańskie indeksy podejmują próby kontynuacji odbicia po niedawnych, mocnych spadkach. Z optymizmem odebrane zostały sygnały iż Biden rozważa zmiany w zakresie ceł i taryf w handlu z Chinami (równocześnie sugerują podjęcie działań militarnych w przypadku zaatakowania Tajwanu – tym inwestorzy jednak znacząco się nie przejęli). W szerszym ujęciu trwa więc próba skorygowania ostatnich głębokich spadków – bazowe tło i obawy związane z zacieśnianiem polityki monetarnej w wykonaniu Fed czy potencjalnie EBC nie zostały jednak usunięte. W dalszym ciągu kluczowym pytaniem pozostaje czy banki centralne zdołają zapewnić gospodarkom tzw. miękkie lądowanie w walce z inflacją czy może inwestorzy powinni dyskontować scenariusze stagflacyjne.
Lokalnie, w ramach WIG20, otrzymaliśmy aż 5 walorów z ponad 5% wzrostem (JSW, PKO, mBank i ponad 7% podbicia PGE i PZU). Najwyższe obroty na sesji przypadły natomiast, ponownie, na Allegro, które straciło dziś 3,7%. Z mniejszych spółek warto wspomnieć o 14% zwyżce walorów Lubawy i ponad 10% podbiciu akcji ZEPAK.
Z rynkowego punktu widzenia WIG20 stara się kontynuować odbicie, notując obecnie 2,5 tygodniowe maksima. WIG20 wraz z węgierskim BUX’em były dziś najmocniejszymi parkietami w Europie. Wraz z analogicznymi próbami rynkach bazowych (DAX, SPX czy MSCI EM) i testem 1,07 EUR/USD rynek stara się kontynuować to odbicie.
Źródło: DM BOŚ / Konrad Ryczko