Klimat do fuzji i przejęć nie był zbyt dobry w ciągu ostatnich 12 miesięcy dla branży rolno-spożywczej, na co składało się m.in. słabe otoczenie makroekonomiczne, jednak optymistyczne jest to, że pomimo trudnego 2022 r. prawie nie ma transakcji restrukturyzacyjnych, a od kilku lat utrzymuje się trend przybywania transakcji, gdzie inwestorami są polskie podmioty branżowe, ocenia przedstawiciel KPMG w Polsce Piotr Grauer.
„Policzyliśmy liczbę transakcji w sektorze spożywczym w Polsce w ciągu ostatnich 12 miesięcy i tych transakcji jest ok. 25, z czego jedna trzecia to bardzo małe transakcje – gdzie firmy miały maks. 20-30 mln zł [obrotów], a czasem mniej – a istotnych transakcji było kilkanaście i to jest bardzo mały wynik, najmniejszy od wielu lat, gdy śledzimy statystyki” – powiedział partner associate, Deal Advisory, Zespół Fuzji i Przejęć, KPMG w Polsce Piotr Grauer podczas Forum Rynku Spożywczego i Handlu 2023 r.
„Sprzedający to w 2/3 byli polscy prywatni właściciele, czyli trend transakcji sukcesyjnych trwa i coraz bardziej dominuje na rynku polskich projektów. Było też klika znaczących transakcji, gdzie sprzedającym były fundusze private equity, ale były to transakcje odroczone z wcześniejszych lat, czyli żadna nie była nowym tegorocznym rozpoczętym procesem – był np. Iglotex i Dr Gerard. Po stronie kupujących to byli zagraniczni inwestorzy branżowi i inwestorzy polscy. To, co powinno cieszyć, to rosnący od paru lat trend przybywania transakcji, w których inwestorami są polscy inwestorzy branżowi i to jest prawie już pół na pół w tym roku” – dodał.
Podkreślił, że dawno nie zdarzyło się w tej branży to, iż przez ostatnie 12 miesięcy miała miejsce tylko jedna transakcja wejścia ze strony funduszu, czyli inwestora finansowego – był to Biuro Inwestycji Kapitałowych BNP Paribas – w spółkę produkującą jaja ekologiczne Wysoka Grzęda.
„To wszystko pokazuje, że klimat do transakcji był nie za dobry, na co składało się otoczenie makroekonomiczne, aczkolwiek mimo trudnego roku 2022, szczególnie po stronie kosztowej i inflacyjnej, prawie nie widzimy typowych transakcji restrukturyzacyjnych, czyli nadal firmy radzą sobie w tych trudnych czasach i własnymi siłami przechodzą przez te trudności” – wskazał Grauer.
„Podzieliłbym sektor spożywczy na dwie grupy transakcyjne – w segmentach poukładanych, w dojrzałych branżach, gdzie mamy do czynienia z transakcjami konsolidacyjnymi lub wchodzenia zewnętrznych inwestorów branżowych, których jeszcze nie było na polskim rynku – w takich sektorach, jak np. proteiny, przetwórstwo rybne, mięsne, sektor paszowy, czy sektor słodyczowy. Drugim segmentem, ale dużo mniejszym, w którym pojawiają się dużo silniejsze trendy wzrostowe i są transakcje prowzrostowe – to sektor zdrowej żywności, gdzie jest bardzo duży wciąż niewykorzystany potencjał” – dodał.
Źródło: ISBnews