Inspekcja Handlowa zakwestionowała 1,37% skontrolowanych w 2019 r. próbek paliw płynnych u wybranych losowo przedsiębiorców, podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Jeśli dodać do tego przedsiębiorców skontrolowanych w związku ze skargami konsumentów lub zgłoszeniami przez organy ścigania, wymagań jakościowych nie spełniło łącznie 1,86% próbek.
„W efekcie kontroli Inspekcji Handlowej z roku na rok poprawia się jakość paliw ciekłych w Polsce. Wiele pracy zostało już wykonanej, aby kierowcy mogli tankować najwyższej jakości paliwo” – powiedział prezes UOKiK Tomasz Chróstny, cytowany w komunikacie.
Inspekcja Handlowa sprawdza cztery rodzaje paliw ciekłych dostępnych na rynku: olej napędowy, benzynę, gaz LPG, biopaliwa. W czasie pierwszej kontroli w 2003 r. odsetek próbek paliw ciekłych niespełniających wymogów jakościowych wyniósł 30%. W kolejnych latach ilość nieprawidłowości stwierdzanych u przedsiębiorców wybranych losowo znacząco spadła i od 2015 r. utrzymuje się poniżej 3%, podano także.
Kontrola jakości paliw ciekłych odbywa się dwutorowo. Po pierwsze, na stacjach wybranych losowo – ten sposób typowania lepiej odzwierciedla rzeczywisty obraz jakości paliw w Polsce. Po drugie, IH sprawdza przedsiębiorców, których dotyczyły skargi konsumentów lub zostali zgłoszeni przez organy ścigania albo u których poprzednie kontrole wykazały nieprawidłowości. Łącznie, biorąc pod uwagę stacje wybrane losowo oraz wytypowane na podstawie skarg, wymagań jakościowych nie spełniło 1,86% próbek, wyjaśnia UOKiK.
W przypadku losowo pobranych próbek paliw ciekłych w 2019 r. wymagań nie spełniało 1,3% (rok wcześniej – 1,9%). Podobnie jak w 2018 r., nieprawidłowości rzadziej dotyczyły benzyny (1,01%) niż oleju napędowego (1,86%). Próba losowa była nieznacznie większa niż w poprzednim roku: łącznie inspektorzy zbadali 1 023 próbki pobrane na 1 023 stacjach.
Najwięcej nieprawidłowości wystąpiło w województwach: podlaskim – 5,88%, zachodniopomorskim – 5,66% i kujawsko-pomorskim – 4,92% zbadanych próbek. Natomiast w województwach lubelskim, lubuskim, łódzkim, małopolskim, opolskim, podkarpackim, świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim IH nie zakwestionowała żadnej z próbek pobranych losowo, podano także.
Przeprowadzone w 2019 r. losowe badania jakości gazu skroplonego (LPG) wykazały nieprawidłowości w przypadku 0,6% sprawdzonych próbek (rok wcześniej było to 1,43%).
„Jak co roku Inspekcja Handlowa prowadziła również kontrole stacji, na które skarżyli się kierowcy, wytypowanych przez organy ścigania oraz tych, na których w poprzednich latach stwierdziła nieprawidłowości. Z pobranych 658 próbek oleju napędowego i benzyny na 520 stacjach inspektorzy zakwestionowali 2,74% (nastąpiła poprawa, bo rok wcześniej było to 6,63%). Zastrzeżenia częściej dotyczyły oleju napędowego – 4,46% próbek (rok wcześniej – 9,98%). W przypadku benzyny, kontrola w 2019 r. nie ujawniła nieprawidłowości (rok wcześniej 0,82%). W ramach kontroli gazu LPG inspektorzy zakwestionowali 1,92% próbek, a więc nastąpiła nieznaczna poprawa w stosunku do 2018 r., gdy było to 2% Najwięcej odstępstw od wymagań jakościowych paliw ciekłych było w województwach: zachodniopomorskim (13,64%) i lubuskim (13,04%)” – czytamy dalej.
Najczęściej kwestionowanymi parametrami w przypadku oleju napędowego były: tzw. stabilność oksydacyjna, czyli odporność na utlenianie podawana w godzinach. Utlenianie objawia się mętnieniem paliwa i powstawaniem osadów żywicznych w zbiorniku i systemie zasilania. Prowadzić to może m.in. do zatykania filtrów paliwa, zanieczyszczenia zaworów wtryskowych oraz innych usterek układu paliwowego.
W zakresie benzyny badania najczęściej ujawniały przypadki niedotrzymania wartości określonych dla parametru prężność par. Niespełnienie tego parametru może mieć wpływ na pogorszenie pracy silnika. Może on dławić się i gasnąć. Drugim, najczęstszym uchybieniem były niewłaściwe parametry destylacji. Destylacja wpływa na płynność pracy silnika oraz jego zdolność do osiągnięcia maksymalnej mocy. Niedotrzymanie tego parametru prowadzi do niewłaściwego spalania oraz nadmiernego zużywania silnika.
W przypadku gazu LPG zastrzeżenia dotyczyły złych wyników badania działania korodującego na miedź, co grozi rdzewieniem niektórych elementów silnika, wyjaśnia Urząd.
W 2019 r. IH wydała 10 decyzji o wycofaniu z obrotu paliw, które nie spełniały norm, oraz przekazała do Urzędu Regulacji Energetyki informacje dotyczące 47 stacji paliw, na których inspektorzy stwierdzili naruszenie warunków udzielonych koncesji na obrót paliwami ciekłymi oraz przepisów prawa energetycznego. Prezes URE może nałożyć karę na przedsiębiorców, którzy naruszają warunki koncesji, sprzedając paliwa niewłaściwej jakości.
Inspekcja Handlowa skierowała ponadto 23 zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do prokuratur. Obowiązujące przepisy przewidują surowe sankcje za obrót paliwem złej jakości – grzywnę w wysokości do 1 mln zł lub karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
„Są już także wyniki kontroli jakości paliw przeprowadzonych od stycznia do maja 2020 r. Dotyczą zarówno przedsiębiorców wybranych losowo, jak i tych, na których były skargi. Od początku roku do końca maja 2020 r. Inspekcja Handlowa pobrała i zbadała łącznie 632 próbki paliw ciekłych, w tym 316 próbek oleju napędowego i 316 próbek benzyn. 22 próbki paliw ciekłych (3,48%) nie spełniały wymagań jakościowych, w tym 20 próbek ON (6,33%) i 2 próbki Pb 95 (0,63%). W przypadku gazu skroplonego (LPG) od początku roku do końca maja pobrano i zbadano 133 próbki, 2 próbki nie spełniały wymagań jakościowych, co stanowi 1,7%, podano także.
Źródło: ISBnews