Jedna trzecia badanych nie potrafi ocenić czy AI stanowi zawodowe zagrożenie dla 17 mln pracujących Polaków, wynika z badania Personnel Service. Z badania firmy wynika, że 3% osób obawia się całkowitej utraty pracy na rzecz AI, a 16% spodziewa się, że część ich obowiązków może zostać przejęta przez maszyny
„Kiedy jednak zapytamy Polaków o to, dla jak dużej części z 17 mln pracowników w Polsce AI jest zawodowym zagrożeniem, ich oceny są bardziej realne. 22% zakłada, że AI zastąpi mniej niż 10% miejsc pracy. Po 17% pytanych wskazuje, że zagrożonych jest 11-20% lub 21-30%. Tylko 12% osób spodziewa się, że więcej niż jedna trzecia pracowników straci pracę. Duża grupa osób w ogóle nie potrafi tego ocenić (33%)” – czytamy w komunikacie
„W pierwszym kwartale 2024 roku w Polsce było zatrudnionych 17,1 mln osób. Analiza Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) wskazuje, że co trzeci z tych pracowników może być poważnie zagrożony automatyzacją i zastąpieniem przez sztuczną inteligencję, podczas gdy 27% może zyskać na wprowadzeniu nowych technologii, a 40% ma jedynie marginalną ekspozycję na zmiany. Mimo tak dużego ryzyka większość Polaków jest pewna swojego zatrudnienia. Z badania zleconego przez Personnel Service wynika, że jedynie 3% osób obawia się całkowitej utraty pracy na rzecz AI, a 16% spodziewa się, że część ich obowiązków może zostać przejęta przez maszyny” – podał Personnel Service
MFW wskazuje na trzy grupy zawodów w rewolucji AI: osoby o wysokiej ekspozycji na AI i dużej komplementarności, osoby o wysokiej ekspozycji i niskiej komplementarności oraz osoby o niskiej ekspozycji, podano także.
„Stosując podejście MFW do udziału każdego zawodu w całkowitym zatrudnieniu w Polsce, możemy oszacować, że wpływ AI będzie następujący – w sumie 40% siły roboczej Polski, czyli 6,87 mln osób ma niewielką ekspozycję na AI, czyli ta rewolucja ich nie dotknie. 27%, czyli odpowiednio 4,64 mln jest wysoce narażonych, ale z wysokim stopniem komplementarności, co oznacza, że prawdopodobnie skorzystają na AI. Natomiast 32%, czyli 5,5 mln jest wysoce narażonych z niskim stopniem komplementarności, zatem ich zadania prawdopodobnie zostaną zastąpione przez AI” – czytamy dalej.
Ekspert Krzysztof Inglot rynku pracy cenił, że „sytuacja na rynku pracy to niezły paradoks”. „W Polsce mamy rekordowo niskie bezrobocie, starzejące się społeczeństwo, ale jednocześnie napływające masowo informacje o zwolnieniach. Nadal jednak tylko 3% osób wskazuje, że zna kogoś kto ostatnio został zwolniony, bo zastąpiono go sztuczną inteligencją” – wskazał Inglot, cytowany w komunikacie.
„Chińska firma Unitree Robotics produkuje humanoidalne roboty ogólnego przeznaczenia i jej model G1 za 16 000 dolarów już okazał się całkiem niezły. Do tego stopnia, że firma ujawniła teraz wersję gotową do masowej produkcji. Świat zmienia się na naszych oczach i warto nie przespać tej zmiany, zwłaszcza, że zgodnie z analizą MFW dotknie to w różnym stopniu niemal wszystkich” – dodał Inglot.
Źródło: ISBnews