Prawie 1/3 przedstawicieli zakładów motoryzacyjnych (30%) uważa, że polskie automotive zostało w mniejszym stopniu dotknięte pandemią COVID-19 niż w innych państwach Unii Europejskiej, wynika z raportu Exact Systems „MotoBarometr 2021. Nastroje w automotive w Polsce i Europie”. Exact Systems spodziewa się, że wzrost cen samochodów w przypadku marek popularnych w 2022 r. wyniesie ok. 15% r/r, w segmencie premium może to być nawet 25% r/r.
„Zapytani przez nas przedstawiciele zakładów motoryzacyjnych w 10 z 11 krajów w większości przyznają, ze koronawirus miał niekorzystny wpływ na działalność ich firm, jednak powrót do przedpandemicznych wolumenów produkcji i sprzedaży wcale nie musi zająć wiele czasu. W Polsce co piaty zapytany uważa, ze stanie się to już na koniec tego roku. W żadnym innym państwie ten odsetek nie jest tak wysoki. Co więcej, to w naszym kraju najwięcej przedstawicieli motozakładów jest zdania, ze nasze automotive ucierpiało mniej niż pozostałe kraje UE. Takich odpowiedzi udzielili zapytani przez nas uczestnicy branży motoryzacyjnej zaledwie cztery miesiące temu, ale czy dziś również tak wielu założyłoby różowe okulary? Sytuacja jest bardzo dynamiczna – kryzys półprzewodnikowy pogłębia się, kolejna fala pandemii COVID-19 przed nami. W konsekwencji mamy zerwane łańcuchy dostaw, które wymuszają postoje w fabrykach, już nawet kilkumiesięczne. To wszystko dotyka klientów salonów samochodowych, którzy na nowe 'cztery kółka’ muszą czekać nawet 9-12 miesięcy” – powiedział prezes Paweł Gos, cytowany w komunikacie poświęconym badaniu.
Niepewność co do kolejnych fal epidemii i kryzys półprzewodnikowy przełożyły się na niejednoznaczne prognozy dotyczące powrotu do sytuacji sprzed kryzysu. W opinii 32% zapytanych, wolumeny produkcyjne zostaną odbudowane za 2-3 lata, w opinii 31% – do końca przyszłego roku, a 22% zapytanych twierdzi, że stanie się to jeszcze na koniec tego roku. W 8 na 11 krajów najczęściej wskazywanym długotrwałym skutkiem pandemii COVID-19 jest wzrost cen samochodów i części do nich. W Polsce takiej odpowiedzi udzieliło 54% zapytanych, podano również.
63% przedstawicieli zakładów motoryzacyjnych w Polsce uważa, że pandemia COVID-19 ma niekorzystny wpływ na ich działalność. Z takim wynikiem plasujemy się w środku badanej stawki, którą stanowiło 11 państw (Polska, Belgia, Czechy, Hiszpania, Holandia, Niemcy, Portugalia, Rumunia, Słowacja, Turcja, Węgry). Najbardziej dotknięte skutkami koronawirusa zostało automotive w Portugalii (81% wskazań na niekorzystny i bardzo niekorzystny wpływ) oraz na Węgrzech (80%), najmniej w Turcji (49%), wynika także z materiału.
W Polsce najwięcej przedstawicieli motozakładów jest zdania, ze nasze automotive ucierpiało mniej niż pozostałe kraje UE. Uważa tak prawie co trzeci zapytany (30%). Grupa optymistów jest jeszcze dość silna w Belgii (24%) i Turcji (21%). Na drugim krańcu znalazły się kraje Półwyspu Iberyjskiego, w których więcej respondentów twierdzi, że ich motobranża ucierpiała bardziej niż w pozostałych krajach UE – w Hiszpanii co trzeci, a w Portugalii co czwarty. W Polsce tylko 6% respondentów jest zdania, że nasze automotive ucierpiało bardziej niż w innych krajach Unii Europejskiej.
W ośmiu na jedenaście badanych krajów najczęściej wskazywanym długotrwałym skutkiem pandemii COVID-19 jest wzrost cen samochodów i części do nich. I choć w trzech pozostałych ta odpowiedz była wymieniana w drugiej kolejności, to za każdym razem wskazała na nią ponad połowa przedstawicieli zakładów motoryzacyjnych.
„Tak naprawdę obecny kryzys tylko przyspiesza tempo wzrostu cen samochodów, z którym mamy do czynienia już od ubiegłego roku. Na droższe auta wpływ maja także regulacje Unii Europejskiej w zakresie emisji spalin, którym musza sprostać producenci. Do tego należy dodać rosnące oczekiwania samych klientów w zakresie bezpieczeństwa pojazdu czy zaawansowania technologicznego. A to tylko wierzchołek całej góry, bo przecież są jeszcze czynniki rynkowe i makroekonomiczne jak choćby inflacja czy problem z dostępnością surowców. Spodziewamy się, że wzrost cen samochodów w przypadku marek popularnych w 2022 roku osiągnie dynamikę około 15% r/r, w segmencie premium może to być nawet +25% r/r. Natomiast tanieć będą auta elektryczne, co w konsekwencji pomoże w przesiadaniu się między innymi polskich kierowców na zeroemisyjne pojazdy” – dodał członek zarządu Exact Systems Jacek Opala.
Exact Systems działa w branży kontroli jakości, czyli selekcji, naprawy i sortowania części, komponentów oraz wyrobów gotowych dla przedstawicieli branży motoryzacyjnej w Polsce i jest jedną z największych firm w Europie. Głównymi odbiorcami usług firmy są dostawcy i poddostawcy dla przemysłu motoryzacyjnego oraz producenci samochodów.
Źródło: ISBnews