Wpływ wyższego podatku VAT po likwidacji tarczy inflacyjnej na ceny paliw jest marginalny, a sytuacja na rynku krajowym wydaje się być stabilna, wynika z komentarza rynkowego analityków BM Reflex. Wg nich w kolejnych dniach na rynku hurtowym, ale też stacjach paliw możemy notować zbliżone do obecnego poziomy cen, poza autogazem.
Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex:
Można powiedzieć, że stało się tak, jak miało się stać. Zgodnie z zapewnieniami rządzących wpływ wyższego podatku VAT po likwidacji tarczy inflacyjnej na ceny paliw jest marginalny.
Wzrost cen paliw wynikający ze zmiany stawki VAT z 8 do 23 % został zniwelowany obniżką cen w hurcie wprowadzoną od 31 grudnia ub.r.
Tylko na części stacji ceny wzrosły, ale i tak mniej niż wynikałoby to z różnicy w wyższym vacie i to raczej na krótko. Na początek roku średnie ceny na stacjach wynoszą dla benzyny bezołowiowej 95 – 6,57 zł/l (+3 gr/l), bezołowiowej 98 – 7,31 zł/l (+6 gr/l), oleju napędowego 7,67 zł/l (+2 gr/l), autogazu 3,03 zł/l (+9 gr/l).
Sytuacja na rynku krajowym wydaje się być stabilna na początku roku, w czym pomaga notowana korekta cen ropy Brent w dół, ponownie w okolice poniżej 80 USD/bbl. W tej sytuacji w kolejnych dniach na rynku hurtowym, ale też stacjach paliw możemy notować zbliżone do obecnego poziomy cen, poza autogazem. Tu podobnie jak w tym tygodniu będziemy prawdopodobnie obserwować największy wzrost cen detalicznych.
Ropa naftowa
Pierwszy tydzień 2023 roku przynosi spadki cen ropy naftowej. W czwartek rano ceny marcowej serii kontraktów na ropę Brent utrzymują się w rejonie 80 USD/bbl.W skali tygodnia ropa potaniała niecałe 4 USD/bbl. Ceny rosyjskiej ropy Urals (FOB Rotterdam) spadły do 40 USD/bbl tym samym spread cen spot Brent-Urals wraca do historycznych rekordów.
Rosyjski eksport ropy naftowej droga morską spadł w grudniu do 2,65 mln bbl/d wobec 3,08 mln bbl/d w listopadzie. Rosja na rynki azjatyckie wysyła obecnie ponad 70% swojego morskiego eksportu. Przed wybuchem wojny na Ukrainie było to 25%. Największym odbiorcą rosyjskiej ropy naftowej drogą morską stały się Indie (ponad 1,1 mln bbl/d).Natomiast całościowo największym klientem Rosji pozostają Chiny gdzie rosyjska ropa trafia drogą morską i bezpośrednio ropociągami (ESPO, Atasu-Alashankou)
Europejski rynek diesla na początku nowego roku jest stabilny. W najbliższym okresie można oczekiwać rosnącej zależności europejskiego rynku diesla od dostaw z Bliskiego Wschodu i Azji jako alternatywy dla olejów pochodzenia rosyjskiego.
Chiński rząd zdecydował o zwiększeniu do 18,99 mln ton (46%) limitów na eksport tzw. czystych produktów naftowych (benzyna, diesel, paliwo lotnicze).Limity eksportowe dla ciężkich olejów mają wzrosnąć 23% do 8 mln ton. Chiny już w ubiegłym roku znacznie zwiększyły dostawy diesla do Europy, szczególnie było to widać w okresie czerwiec-październik
Źródło: ISBnews / BM Reflex