Obecny okres turbulencji na rynkach finansowych nie jest właściwym momentem na przekształcanie otwartych funduszy emerytalnych (OFE) w indywidualne konta emerytalne (IKE), ale decyzję w kwestii terminu będzie trzeba podjąć w ciągu najbliższych tygodni, uważa prezes Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) Paweł Borys.
„Uczestnicy OFE są zabezpieczeni przed spadkami na giełdzie, ponieważ jeśli wybiorą ZUS, to te środki zostaną im zapisane po wartości z kwietnia ub. roku – z momentu ogłoszenia tych propozycji. Natomiast zgadzam się – bo takie głosy się pojawiają – że być może tak duże turbulencje to nie jest właściwy moment na podejmowanie takich decyzji. Ale tę decyzję będzie musiał podjąć ostatecznie parlament, rząd na przestrzeni najbliższych tygodni” – powiedział Borys w rozmowie z Tok FM.
W piątek wieczorek Senat przyjął rządowy projekt ustawy zakładający dla oszczędzających OFE wybór pomiędzy oszczędzaniem na emeryturę na nowym IKE a przeniesieniem środków na konto w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych (ZUS). Uchwałę Senatu rozpatrzy teraz Sejm.
„Jeśli chodzi o PPK, to w tej sytuacji to nie są absolutnie warunki, żeby zapewnić prowadzenie rzetelnej kampanii informacyjnej, trzeba też ułatwić przedsiębiorcom poradzenie sobie z tą sytuacją, więc jestem przekonany, że to jest prawie pewne, iż terminy zostaną przesunięte do listopada tego roku, tzn. firmy średniej wielkości, zatrudniające 50-250 osób, będą miały więcej czasu – do jesieni tego roku” – powiedział też Borys w Tok FM.
13 marca Borys stwierdził, że obecna sytuacja związana z pandemią koronawirusa uzasadnia wydłużenie terminu wdrażania pracowniczych planów kapitałowych (PPK) na II etapie do dat przewidzianych dla III etapu, tj. z 24 kwietnia br. do 27 października br., a termin zawarcia umowy o prowadzenie PPK – z 11 maja br. do 10 listopada br. Borys zwrócił się z wnioskiem z tej sprawie do Ministerstwa Finansów oraz Ministerstwa Rozwoju.
Źródło: ISBnews