Obecnie jest zbyt wcześnie, by rozpoczynać dyskusję o obniżkach stóp procentowych; brak oficjalnego zamknięcia cyklu podwyżek stóp jest dobrą informacją, choć prawdopodobieństwo podwyżek stóp procentowych jest bardzo niskie, ocenił w rozmowie z ISBnews członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Henryk Wnorowski. Według niego, możliwość pierwszej obniżki stóp procentowych wykracza poza horyzont najbliższych 7 miesięcy z uwagi na silną gospodarkę i perspektywy PKB, którego wzrost szacuje na ponad 1% w tym roku. Kluczowym punktem do dyskusji o obniżkach stóp procentowych będzie projekcja lipcowa.
„W Radzie nie toczy się dyskusja o obniżkach stóp procentowych. Mamy przed sobą pełne 7 miesięcy tego roku, to jest całkiem długi okres. Natomiast komentując CPI z kwietnia na poziomie 14,7% r/r, komunikowałem, że to jest bardzo wysoki poziom inflacji, a 13% w maju – według dzisiejszego odczytu GUS – to też jest wysoka inflacja. Dyskusja o obniżkach stóp procentowych jest zbyt wczesna. W Radzie nie jesteśmy obecnie skoncentrowani na żaden ruch z wyprzedzeniem w tej kwestii” – powiedział Wnorowski w rozmowie z ISBnews.
Wskazał, że stopa referencyjna na poziomie 6,75% jak na warunki polskie jest wysoka, obowiązuje już III kwartały. Jednocześnie – jego zdaniem – trudno jest już dzisiaj określić dokładnie moment pierwszych obniżek stóp procentowych, gdy inflacja jest wciąż dwucyfrowa.
„Nie będę rysował perspektywy obniżek stóp procentowych precyzyjnie, dopóki inflacja jest dwucyfrowa. Niewątpliwie perspektywa pierwszej obniżki pojawia się na horyzoncie, osobiście uważam, że wykracza ona poza 7 miesięcy tego roku. I nie jest to spowodowane tym, że mam wątpliwości co do ścieżki inflacji i trwałości trendu obniżania się inflacji, bo jestem co do tego przekonany – inflacja będzie się w dalszym ciągu obniżała, czy jak kto woli, dezinflacja będzie coraz większa. – ocenił Wnorowski.
Wskazał, że „osobiście cieszy się”, iż oficjalnie cykl podwyżek stóp procentowych nie został zamknięty.
„Teoretycznie jestem w stanie wyobrazić sobie sytuacje, które spowodowałyby podwyżkę stóp procentowych. Ale, z drugiej strony, prawdopodobieństwo takich podwyżek oceniam jako bardzo, bardzo niskie” – stwierdził członek RPP.
Ocenił, że w świetle obowiązującej marcowej projekcji osiągniecie celu inflacyjnego jest odległe, przy niezmienionym poziomie stóp procentowych, ale liczy, że „nastąpi to wcześniej niż w IV kw. 2025 r.”
„Zmiana stóp procentowych w tym roku zmienia całą projekcję. Dyskusję bardziej wiążącą o obniżkach stóp procentowych mógłbym rozważyć przy jednocyfrowej inflacji i optymistycznej, lipcowej projekcji inflacyjnej” – podsumował Wnorowski.
Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał dziś, że – według wstępnych danych – inflacja konsumencka wyniosła 13% r/r w maju br.; w stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych utrzymały się na tym samym poziomie.
RPP podwyższała stopy procentowe od października 2021 r. do września 2022 r. (z poziomu 0,1% do 6,75% w przypadku głównej stopy referencyjnej). W kolejnych miesiącach utrzymywała parametry polityki pieniężnej na niezmienionym poziomie.
Źródło: ISBnews