Przedsiębiorcy wskazują na dalszy wzrost popytu na pracę – odsetek firm raportujących nieobsadzone miejsca pracy w IV kw. 2021 r. wzrósł do historycznego poziomu 48,5%. Jednocześnie firmy informują o wzroście średniej wysokości planowanej podwyżki płac, choć przy stabilnej medianie, podał Narodowy Bank Polski (NBP).
„Wyniki SM NBP wskazują na dalszy wzrost popytu na pracę – historycznie wysoki jest zarówno udział firm prognozujących zwiększenie zatrudnienia w kolejnym kwartale, jak i odsetek przedsiębiorstw posiadających wakaty. Mniej optymistyczne są oceny w branżach najbardziej wrażliwych na możliwe ograniczenia związane z przebiegiem pandemii COVID-19”
Odsetek firm raportujących nieobsadzone miejsca pracy w IV kw. 2021 r. wzrósł do historycznego poziomu 48,5% (średnia dla 2019 r. to ok. 43%). Problem nieobsadzonych wakatów jest najdotkliwszy w Transporcie (najwyższy wzrost r/r), Przetwórstwie przemysłowym i Budownictwie. W ujęciu kw/kw nieznacznie wzrósł odsetek firm wskazujących na brak pracowników w pytaniu otwartym dotyczącym barier rozwoju. Według ostatniego odczytu wyniósł on 6,2% i mimo wzrostu kw/kw jest wciąż niższy od średniej za 2019 r. (7,6%), podał bank centralny.
Kwartalny wskaźnik zatrudnienia (różnica między odsetkiem firm prognozujących zwiększenie i zmniejszenie zatrudnienia) osiągnął najwyższy historycznie wynik – w I kw. 2022 r. ponad 35% (s.a.) ankietowanych zamierza zwiększyć liczbę pracowników. Redukcji zatrudnienia w I kw. 2022 r. oczekuje ok. 4% przedsiębiorstw – najmniej od początku badania, podano także.
Najwyższe wartości kwartalnego wskaźnika zatrudnienia występują w tych branżach, które notowały najwyższe poziomy wakatów: w Transporcie, Przetwórstwie przemysłowym i Budownictwie. W każdym z tych sektorów odsetek firm planujących nowe rekrutacje oscyluje w okolicach 40%. W relacji kw/kw najdynamiczniej wskaźnik zatrudnienia wzrósł w Budownictwie (o 7,5 pkt proc.).
„Ankietowane przedsiębiorstwa informują o silnym wzroście – do historycznego maksimum – presji płacowej. Słabnie jednak siła jej przełożenia na wzrost płac – zwiększył się wprawdzie udział firm prognozujących podwyżkę przeciętnej płacy w kolejnym kwartale (także do najwyższego notowanego poziomu), ale wzrost ten był wyraźnie mniej dynamiczny niż w trzech poprzednich edycjach badania” – czytamy dalej w raporcie.
„Wzrosła również średnia wysokość planowanej podwyżki płac, choć mediana pozostała stabilna. Obecnie, w ocenie przedsiębiorców, najsilniejszym motywem zmiany wysokości wynagrodzeń są żądania pracowników uzasadniane wzrostem cen w gospodarce, jednakże odsetek firm (po przeważeniu zatrudnieniem) deklarujących uwzględnianie inflacji w polityce płacowej jest zbliżony do średniej z lat ubiegłych (tj. lat 2010-2013, w których mechanizm ten był badany w ramach Ankiety Rocznej NBP)” – napisał bank centralny.
Istotnie wzrósł (o 10 pkt proc. kw./kw., do najwyżej notowanego dotąd poziomu – 37% s.a.) odsetek firm deklarujących narastanie presji na wzrost wynagrodzeń. Jest to wynik wyraźnie przekraczający średnią z 2019 r. (ok. 19%). Dość stabilny jest natomiast wskaźnik presji ogółem 20 (+1 pkt proc. kw./kw.) co sugeruje, że nasilenie presji płacowej dotyczy głównie przedsiębiorstw, które tę presję odczuwały już wcześniej. Po kilku kwartałach dynamicznego wzrostu, odsetek firm odczuwających presję płacową ustabilizował się na poziomie o ok. 4 pkt proc. wyższym od średniej z 2019 r. tj. 74%.
Wzrósł udział firm prognozujących podwyżkę przeciętnej płacy w kolejnym kwartale (do najwyższego notowanego poziomu – 47% s.a.), choć był to wzrost wyraźnie mniej dynamiczny niż w poprzednich 3 edycjach badania (2 pkt proc. vs. średnio 7,8 pkt proc.).
„Według prognoz na I kw. 2022 r. wzrosła średnia wysokość planowanych podwyżek płac w przedsiębiorstwach, choć mediana pozostała stabilna. Prawie 20% firm planujących podwyżkę przeciętnej płacy deklarowało znaczne podwyżki. Pozostałe 80% wskazuje na niewielkie zwiększenie wynagrodzeń. Do końca 2021 r. udział 'znacznych’ podwyżek był o kilka pkt proc. niższy – w prognozach na I kw. 2019 r. i I kw. 2020 r. wyniósł on 14%. W stosunku do ostatnich kilku edycji badania istotnie wzrosła średnia wysokość planowanej podwyżki płac – do 6,9% (mieszcząc się w 5% najwyższych notowanych dotąd wartości tego wskaźnika). Wzrost wysokości planowanych podwyżek potwierdzają również zmiany wartości pierwszego i trzeciego kwartyla rozkładu, mediana jednak pozostała stabilna” – napisano także w raporcie.
NBP zwraca uwagę, że oceniając powyższe rezultaty warto podkreślić, że wyraźny wzrost inflacji w 2021 r. stosunkowo słabo przełożył się na znaczenie tego czynnika w mechanizmach wzrostu płac.
„Dane z ankiet rocznych NBP pokazują bowiem, że motyw inflacji jest stałym czynnikiem w negocjacjach płacowych – od 2004 r. w różnych formach jest ona uwzględniana przez 32-45% firm, przy czym przez ok. 15% podmiotów w formie mechanizmów indeksacyjnych. W ostatniej edycji SM formalne powiązanie płac z inflacją deklaruje 20% przedsiębiorstw, czyli o ok. 5 pkt proc. powyżej średniej z lat 2010-2013. Po przeważaniu zatrudnieniem odsetek ten wprawdzie rośnie do 24%, ale do 2 pkt proc. maleje różnica między średnią z poprzednich odczytów. Jednocześnie odsetek firm, które w 2021 r. nie uwzględniały inflacji w polityce płacowej, wynosił po przeważeniu zatrudnieniem 46% (52% bez) i jest to wynik zbliżony do odczytów z lat 2010-2013. Waloryzację płac inflacją częściej deklarują firmy duże (24%) niż małe i mikro (ok. 13%). Wyraźne zróżnicowanie widać tu także w ujęciu sektorowym – zdecydowanie największy udział przedsiębiorstw indeksujących płace jest w Energetyce i sekcji E (Dostawa wody; gospodarowanie ściekami i odpadami)” – wskazał bank centralny.
Ostatnie badanie SM odbyło się we wrześniu 2021 r. W badaniu SM wzięło udział 2 626 podmiotów wybranych z terenu całego kraju. Były to przedsiębiorstwa z sektora niefinansowego reprezentujące wszystkie sekcje PKD poza rolnictwem, leśnictwem i rybołówstwem, oba sektory własności, przedsiębiorstwa z sektora MSP oraz duże jednostki.
Źródło: ISBnews