Zmiany klimatyczne powinny być poddawane analizie przez Narodowy Bank Polski (NBP) ze względu na ich wpływ m.in. na stabilność cen, ale także uwzględniane w kreowaniu reguł fiskalnych, ponieważ to polityce fiskalnej powinna przypaść wiodąca rola we wspieraniu inwestycji związanych z klimatem, uważa członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Łukasz Hardt.
„Pytanie brzmi, czy banki centralne, w tym Narodowy Bank Polski (NBP) powinny brać pod uwagę zmiany klimatyczne. A jeśli tak, to w jaki sposób. […] Ryzyka związane ze zmianami klimatu wpływają na warunki gospodarcze i tym samym na ceny” – powiedział Hardt podczas debaty „Green Policy Mix: Droga ku polskiej polityce fiskalnej i pieniężnej zorientowanej na klimat?”, zorganizowanej przez Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) i Wydział Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego.
W swojej prezentacji członek RPP wskazał, że ryzyka związane z klimatem wpływają na warunki podaży, działalności gospodarczej oraz ceny (np. silny wzrost cen żywności w Polsce z powodu suszy). Przekształcenia w kierunku gospodarki neutralnej klimatycznie są kosztowne (np. wzrost cen energii elektrycznej w Polsce). Zmiany w zakresie klimatu mają znaczenie dla stabilności cen, podkreślił.
„W ramach obecnego mandatu, który jest właściwy i nie powinien być zmieniany, NBP ma ograniczone możliwości wspierania rządu w zapewnianiu środków [na inwestycje związane z klimatem]. Dlatego uważam, że zdecydowanie pierwszoplanową rolę powinna przejąć polityka fiskalna, jednakże jej zasady powinny zostać poddane rewizji pod tym kątem” – powiedział także Hardt.
Według niego, powinniśmy zmienić zasady fiskalne, żeby uwzględnić „zielone inwestycje”.
„Jednakże nie ma wątpliwości co do konieczności włączenia ryzyk związanych z klimatem do mechanizmu reagowania RPP’ oraz do zakresu badań departamentów analitycznych NBP” – podsumował członek władz monetarnych.
Źródło: ISBnews