Inflacja pozostanie w zakresie celu inflacyjnego i pasma odchyleń; będzie nadal znajdowała się poza wpływem czynników endogenicznych, uważa prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Adam Glapiński.
„Inflacja lekko wzrośnie, a potem się obniży i cały czas będziemy w zakresie celu inflacyjnego i tego marginesu, który wyznaczyliśmy” – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.
„Znajdujemy się dokładnie w celu inflacyjnym. Pamiętajmy jednocześnie, że inflacja jest podbijana przez wzrost cen energii – w tym wzrost cen energii elektrycznej i cen ropy naftowej na świecie. Jak wiadomo, są to negatywne szoki podażowe, które są całkowicie niezależne od polityki pieniężnej. Z przyczyn endogenicznych inflacja w ogóle nie rośnie” – dodał.
Wskazał, że od II kw. może wzrosnąć w pobliże 3%, co wynika z projekcji marcowej.
„Ten wzrost cen, z którym mamy do czynienia jest nieczuły na jakieś działania w sferze polityki pieniężnej. To jest zresztą niewielki wzrost, znajdujemy się cały czas w celu inflacyjnym. Projekcja pokazuje, że inflacja w najbliższych dwóch latach nie będzie rosnąć nadmiernie i cały czas będzie zgodna z celem inflacyjnym NBP. Wyjątkowo komfortowa sytuacja” – wyjaśnił prezes NBP.
„Do tego wzrostu w dużej mierze przyczynią się jednak efekty bazy, związane z drastycznym spadkiem cen paliw przed rokiem, a także obserwowany obecnie wzrost cen ropy. W stosunku do zeszłego roku – to jest skok. W całym roku inflację istotnie podwyższać będą czynniki regulacyjne: wyższe ceny energii elektrycznej – i tak już będzie przez najbliższe dziesięciolecia – no i planowane dalsze podwyżki cen wywozu śmieci” – wyjaśnił prezes NBP.
„Luka popytowa w gospodarce jest głęboko ujemna i taka pozostanie zapewne przez kilka najbliższych kwartałów” – powiedział także prezes banku centralnego.
Zgodnie z projekcją – przygotowaną przy założeniu niezmienionych stóp procentowych NBP oraz uwzględniającą dane dostępne do 16 lutego 2021 r. – roczna dynamika cen znajdzie się z 50-procentowym prawdopodobieństwem w przedziale 2,7-3,6% w 2021 r. (wobec 1,8-3,2% w projekcji z listopada 2020 r.), 2-3,6% w 2022 r. (wobec 1,6-3,6%) oraz 2,2-4,2% w 2023 r.
Źródło: ISBnews