Inflacja konsumencka przekroczy 5% r/r w styczniu i utrzyma się na tym poziomie do końca I kw., na co wpłyną nośniki energii oraz standardowa styczniowa zmiana cenników, prognozuje PKO Bank Polski. Według ekonomistów banku inflacja konsumencka znajdzie się w paśmie celu inflacyjnego NBP w II połowie br.
„Przewidujemy, że w styczniu inflacja CPI przekroczy 5,0% i powyżej tego poziomu utrzyma się do końca I kw. 2025, po czym zacznie się systematycznie obniżać i powróci w okolice szeroko rozumianego celu inflacyjnego w II poł. 2025” – czytamy w komentarzu do dzisiejszych danych GUS o CPI.
Ekonomiści banku szacują, że średnioroczna inflacja w 2024 r. wyniosła 3,6% (na granicy z 3,7%) wobec 11,4% w 2023 r.
Jak wskazano, w grudniowym odczycie CPI na poziomie 4,8% r/r wobec konsensusu 5% r/r „źródłem niespodzianki były ceny żywności, które w ciągu miesiąca wzrosły o 0,2%, podobnie jak przed rokiem oraz poniżej wzorca sezonowego”.
„Ceny żywności i napojów bezalkoholowych w okresie Bożego Narodzenia 2024 były o 4,8% wyższe niż przed rokiem. Był to najmniejszy grudniowy wzrost w ujęciu r/r od 2020, co wskazuje na postępującą normalizację procesów cenowych. Patrząc na ceny żywności w grudniu w perspektywie minionych 25 lat widzimy, że tylko czterokrotnie (w 2002, 2005, 2014 i 2015) były one niższe niż rok wcześniej. Zasadniczo poziom cen żywności (podobnie jak ceny ogółem) znajduje się w trwałym trendzie wzrostowym” – czytamy dalej.
Inflacja bazowa (bez cen energii i żywności) będzie się stopniowo obniżać w br., do czego przyczyni się wolniejszy niż w 2024 r. wzrost wynagrodzeń.
Jak podał dziś GUS inflacja konsumencka wyniosła 4,8% w ujęciu rocznym w grudniu 2024 r., według wstępnych danych. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 0,2%.
Źródło: ISBnews