Inflacja konsumencka sięgnie 4-4,5% na koniec br., zaś Rada Polityki Pieniężnej (RPP) może rozpocząć luzowanie monetarne w II kw. 2025 r., łącznie o 75 pb w całym 2025 r., oceniają ekonomiści ING Banku Śląskiego.
„Spodziewamy się, że do końca 2024 inflacja CPI będzie się utrzymywała w okolicach 4,0-4,5%r/r, co nie pozwoli Radzie Polityki Pieniężnej (RPP) na złagodzenie polityki pieniężnej, zwłaszcza, że gospodarka pozostaje na ścieżce ożywienia. Dużą niepewnością obarczone są prognozy inflacji w I poł. 2025, gdyż nie są znane plany rządu co do ewentualnych dalszych działań osłonowych w zakresie cen energii dla gospodarstw domowych. Prognozujemy, że II poł. 2025 przyniesie wyraźny spadek inflacji, a cykl obniżek stóp procentowych rozpocznie się w II kw. 2025 i będzie kontynuowany w 2026. W 2025 stopy mogą zostać obniżone łącznie o 75 pb, a w 2026 o kolejne 50 pb” – napisał starszy ekonomista Adam Antoniak banku w komentarzu do publikacji GUS o inflacji w lipcu
Ocenił, że za cały wzrost rocznego wskaźnika inflacji CPI w lipcu w stosunku do czerwca „odpowiadały wzrosty cen energii po wycofaniu tarczy energetycznej” – ceny nośników energii wzrosły w lipcu o 10,1%m/m przy wzroście cen prądu o 19,9% m/m i cen gazu o 16,8% m/m i niewielkich wzrostach cen opału i centralnego ogrzewania.
Bank szacuje, inflacja bazowa z wyłączeniem cen żywności i energii wzrosła w lipcu do 3,7-3,8% r/r z 3,6% r/r w czerwcu.
Jak podał dziś Główny Urząd Statystyczny (GUS), inflacja konsumencka wyniosła 4,2% w ujęciu rocznym w lipcu 2024 r., w stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 1,4%.
Źródło: ISBnews