Rząd analizuje możliwość podwojenia kwoty wolnej od podatku, przy czym koszt jej podwyższenia do 60 tys. zł to 52,5 mld zł dla budżetu państwa i jednostek samorządu terytorialnego (JST), które partycypują w tych wpływach, podało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS).
„Obecnie analizowana jest możliwość podwojenia […] kwot [wolnych od podatku], tak aby podatek PIT nie był pobierany od dochodów nieprzekraczających rocznie 60 tys. zł, a miesięcznie 5 tys. zł. Dotyczy to wszelkich dochodów, do których ma zastosowanie skala podatkowa, zatem również uzyskanych z tytułu emerytury, czy renty. Koszt tej zmiany został już wstępnie obliczony. Według szacunków Ministerstwa Finansów z wykorzystaniem modelu mikrosymulacyjnego na danych waloryzowanych na 2025 r. wprowadzenie kwoty wolnej w wysokości 60 tys. zł rocznie spowoduje spadek dochodów sektora publicznego z podatku PIT względem scenariusza bazowego (tj. bez zmian) o około 52,5 mld zł” – czytamy w odpowiedzi na interpelację.
O tyle zmniejszyłyby się wpływy z podatku PIT dla sektora finansów publicznych, to jest zarówno dla budżetu państwa, jak i dla jednostek samorządu terytorialnego, które partycypują w tych wpływach, podkreślono.
W odpowiedzi na interpelację podkreślono, że decyzję co do momentu podwyższenia kwoty wolnej rząd podejmie po przeprowadzeniu audytu stanu finansów publicznych.
Decyzja ta musi być bowiem podjęta w oparciu o rzetelne dane. Celem nadrzędnym jest bowiem stabilność (równowaga) finansów publicznych. Jest ona niezmiernie ważna dla właściwego funkcjonowania gospodarki i zachowania bezpieczeństwa społeczno-ekonomicznego obywateli, zarówno na poziomie centralnym, jak i lokalnym, wskazano.
Z tych też względów zmiany dotyczące podniesienia kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł (a co za tym idzie, również emerytury bez podatku do 5 tys. zł) będą w pierwszej kolejności przedmiotem szerokich konsultacji, podsumowano.
Źródło: ISBnews