Większość kwoty długu wobec gmin stanowią zobowiązania konsumentów – 12,3 mld zł, podczas gdy 64,5 mln zł to długi przedsiębiorstw, wynika z raportu „Polacy wobec dłużników gminnych”, przygotowanego przez Krajowy Rejestr Długów (KRD) pod patronatem Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej im. Jerzego Regulskiego. Również pod względem liczby dłużników największą grupę stanowią osoby fizyczne: 628 925 (wobec 1 968 firm).
Według danych Ministerstwa Finansów w I połowie 2022 r. zadłużenie wszystkich samorządów w Polsce wyniosło 87,4 mld zł.
Jednostki samorządu terytorialnego (JST) mogą wpisywać zalegających im z opłatami do rejestru dłużników m.in. za: długi alimentacyjne, długi mieszkaniowe, mandaty za jazdę bez biletu komunikacją, długi związane z gospodarowaniem wodnym, długi wobec instytucji kulturalnych czy opłaty parkingowe, podano w komunikacie poświęconym raportowi.
Według danych KRD, w budżetach gmin brakuje 64,5 mln zł, które powinien uregulować wobec nich lokalny biznes. Większość tej sumy, bo 52,8 mln zł, to zaległości spółek prawa handlowego. Najliczniejszą grupę zadłużonych stanowią jednoosobowe działalności gospodarcze (1 016 podmiotów winnych 11 mln zł). Pod względem branż niechlubnie wyróżnia się handel i budownictwo. W pierwszej z nich działa najwięcej gminnych dłużników, a druga ma najwyższą kwotę do uregulowania (12,8 mln zł), wskazano również.
Zdecydowana większość Polaków (69,4%) jest zdania, że samorządy powinny podejmować skuteczne działania mające na celu odzyskanie zaległych opłat od gminnych dłużników. Przeciwną opinię wyraziło jedynie 4,2% badanych, natomiast co czwarty ankietowany nie potrafił zająć jednoznacznego stanowiska w tej sprawie, podkreślono.
Badanie „Polacy wobec dłużników gminnych” przeprowadzono w połowie 2022 r. przez IMAS International na zlecenie KRD na reprezentatywnej grupie dorosłych Polaków (N=1011, wiek: 18-74 lata) metodą CAWI.
Źródło: ISBnews