Rozwiązania proponowane w projekcie ustawy o kredycie mieszkaniowym #naStart oddziałują przede wszystkim na stronę popytową, przez co można oczekiwać, że nie przyczynią się w zauważalny sposób do zwiększenia dostępności mieszkań w Polsce, ocenił Narodowy Bank Polski (NBP), przedstawiając uwagi do projektu ustawy.
„Rozwiązania proponowane w projekcie ustawy oddziałują przede wszystkim na stronę popytową, przez co można oczekiwać, że nie przyczynią się w zauważalny sposób do zwiększenia dostępności mieszkań w Polsce” – napisał NBP, zaznaczając, że działania zmierzające do zwiększenia dostępności mieszkań w Polsce są pożądane.
Jednak w ocenie banku centralnego wspieranie głównie strony popytowej na rynku nieruchomości, poprzez wprowadzenie bodźca do zaciągania kredytów hipotecznych, może oddziaływać w kierunku dalszego wzrostu cen nieruchomości, ograniczając w ten sposób ich dostępność dla znacznej części społeczeństwa niekorzystającej z dopłat.
Ponadto, kredyt mieszkaniowy #na Start kierowany jest przede wszystkim do osób zaciągających kredyty hipoteczne, a zatem osób osiągających odpowiednio wysokie, stałe dochody, zapewniające im odpowiednią zdolność kredytową, podkreślił NBP.
Zdaniem banku w celu zwiększenia dostępności mieszkań w Polsce działania państwa powinny w zdecydowanie większym stopniu koncentrować się na pobudzaniu podaży nieruchomości, w tym na wynajem, dostępnych na przystępnych warunkach.
„Zawarte w projekcie rozwiązania jedynie w ograniczonym stopniu odnoszą się do takich mieszkań, tj. w zakresie przedsięwzięcia społecznej inicjatywy mieszkaniowej (SIM), czy towarzystwa budownictwa społecznego (TBS) albo wkładu w spółdzielni mieszkaniowej. Warto byłoby jednak rozważyć również inne formy zwiększania podaży mieszkań” – zaproponował NBP.
Przypomniał, że istnieje już pewien zasób mieszkań komunalnych, na które warto byłoby przekierować środki publiczne w celu ich modernizacji technicznej i energooszczędnej. Miasta często nie dysponują odpowiednimi środkami na wykonanie takiej modernizacji, a jednocześnie jej koszty mogą być znacznie niższe niż te, które są wymagane do tworzenia budynków komunalnych od nowa, podsumował.
Źródło: ISBnews