Liczba firm, które ogłosiły upadłość w kwietniu br. wyniosła 30, tj. była o 45,5% niższa niż w marcu br. i o 16,7% niższa niż rok wcześniej, podała Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE).
„Liczba ogłoszonych restrukturyzacji wyniosła 25, co oznacza spadek o 45,7% w porównaniu z poprzednim miesiącem i spadek o 19,4% w skali roku” – czytamy w komunikacie.
Liczba niewypłacalności (postępowań upadłościowych i restrukturyzacyjnych) sięgnęła zatem 55, a więc była niższa o 45,5% w skali miesiąca i o 17,9% w ujęciu rocznym. Suma niewypłacalności z ostatnich 12 miesięcy spadła na koniec kwietnia do 993, okazując się tym samym o 12 przypadków (1,2%) niższa niż w marcu.
„Tak jak pisaliśmy w komentarzu do marcowych danych, obecne statystyki dotyczące niewypłacalności w sektorze przedsiębiorstw nie są miarodajne dla aktualnej sytuacji ekonomicznej. Wynika to m.in. ze swoistego zamrożenia procesów i decyzji gospodarczych, uwzględniając zmieniony w okresie epidemii tryb pracy administracji państwowej i sądów oraz wprowadzone przez rząd działania osłonowe dla biznesu w ramach tarczy antykryzysowej. Dlatego też podtrzymujemy naszą opinię, że wpływ koronawirusa na dane o niewypłacalności ujawni się dopiero w kolejnych miesiącach, kiedy część słabszych finansowo firm nie będzie w stanie kontynuować działalności i złoży wnioski o upadłość. Warto też wskazać, że na mocy uchwalonej 14 maja tzw. tarczy 3.0 przywracany jest bieg terminów procesowych i sądowych, który wstrzymano na początku epidemii, co może mieć wpływ na liczbę składanych i rozpatrywanych spraw związanych z niewypłacalnością podmiotów gospodarczych” – skomentował wiceprezes KUKE Tomasz Ślagórski, cytowany w komunikacie.
Według niego, pomimo największego od dziesięcioleci ograniczenia aktywności ekonomicznej w kraju i na świecie, dane dotyczące działalności KUKE nadal nie odzwierciedlają tych zaburzeń w gospodarce. Wartość wypłaconych odszkodowań i wskaźnik szkodowości za pierwsze cztery miesiące roku, a więc w okresie obejmującym częściowo „zamrożenie” gospodarki w związku z epidemią, są na poziomach niższych niż rok wcześniej. Należy jednak oczekiwać, że kolejne miesiące mogą przynieść pogorszenie sytuacji w tym zakresie.
„W KUKE widzimy w ostatnich tygodniach znaczący wzrost zapytań o możliwość ochrony należności w obrocie krajowym i zagranicznym. Odpowiadając na to zapotrzebowanie, obok innych działań, wprowadziliśmy na początku maja ubezpieczenie z gwarancją Skarbu Państwa dla firm eksportujących do krajów Unii Europejskiej i OECD. Zainteresowanie instrumentami KUKE GAP EX i KUKE GAP EX+ jest bardzo duże, ponieważ część przedsiębiorstw nie może znaleźć na rynku odpowiedniej ochrony. O produkty aplikują firmy z wielu branż, które pomimo niesprzyjającego otoczenia są w stanie kontynuować, a nawet zwiększać eksport na rynki rozwinięte” – powiedział Ślagórski.
Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE) ubezpiecza transakcje handlowe polskich przedsiębiorców. Jako jedyna firma w Polsce prowadzi także ubezpieczenia długoterminowych projektów eksportowych o charakterze inwestycyjnym oraz produkty z gwarancjami Skarbu Państwa. Należy do Grupy PFR.
Źródło: ISBnews