Liczba firm, które zgłoszą upadłość w 2021 r. wzrośnie r/r, ale gospodarstwa domowe utrzymają terminowość regulowania należności, prognozuje dla ISBnews doradca zarządu Związku Przedsiębiorstw Finansowych (ZPF) Artur A. Trzebiński.
O zapowiadającej się zwiększonej skali upadłości w bieżącym roku, zdaniem Trzebińskiego, świadczą m.in. wyniki ze stycznia 2021 r., gdy porówna się je z analogicznym okresem 2020 r.
„O ile w 2020 r. przedsiębiorcy mogli korzystać z różnego rodzaju dofinansowania i własnych środków, o tyle w 2021 r. nie mają już tylu opcji. Ograniczone możliwości widać w liczbie postępowań restrukturyzacyjnych, które w samym tylko styczniu 2021 r. wynosiły 112 wobec zaledwie 30 rok wcześniej. Biorąc pod uwagę rozpoczęte w 2020 r. postępowania restrukturyzacyjne i nowo zgłaszane postępowania, można przypuszczać, że liczba upadłości firm będzie w 2021 r. wyższa niż rok wcześniej” – powiedział Trzebiński w rozmowie z ISBnews.
„I paradoksalnie zwiększona liczba bankructw będzie obserwowana w II połowie roku, na kiedy zaplanowano odmrażanie gospodarki” – dodał.
Wyjaśnił, że spowodowane to będzie przede wszystkim długim procesem ogłaszania bankructwa i dużą liczbą rozpoczętych procesów restrukturyzacyjnych, począwszy od II kwartału 2020 r.
„Można spodziewać się upadłości firm pożyczkowych, które są zobowiązane do stosowania zmniejszonych limitów kosztów pozaodsetkowych w kredytach konsumenckich, a generują znacznie mniejsze przychody niż wcześniej. Nie tylko utrudnia im to funkcjonowanie, ale także może doprowadzić do braku kapitału na prowadzenie dalszej działalności” – zaznaczył ekspert ZPF.
Dodał, że w 2020 r. opublikowano w Monitorze Sądowym i Gospodarczym 587 upadłości firm, a podobne wyniki notowane były również w poprzednich latach. Z kolei liczba postępowań restrukturyzacyjnych w 2020 r. zwiększyła się prawie dwukrotnie w stosunku do roku poprzedniego i na koniec roku wynosiła 800.
Zdaniem eksperta ZPF, w 2021 r. w sektorze przedsiębiorstw utrzyma się średnia długość opóźnień płatności, która w zeszłym roku wynosiła 48 dni.
„Rosnący optymizm konsumentów i przedsiębiorców przełoży się na napływ gotówki do firm, lecz ważne jest to, co stanie się z tymi pieniędzmi – czy zostaną przeznaczone na regulowanie starych bądź nowych zobowiązań, czy też zostaną zatrzymane jako zapas. Opóźnień w regulacji należności przez firmy należy spodziewać się także w 2021 r. Średnia długość opóźnień wynosi 48 dni i taki wynik powinien być utrzymany w 2021 r.” – powiedział.
Dodał, że niewiadomą dla firm pozostaje skala i forma wsparcia przedsiębiorstw ze środków publicznych.
„Trudno przewidzieć, na jak długo zostanie otwarta gospodarka i przez jaki czas firmy będą mogły działać. Sprawę utrudnia fakt, że nie można brać pod uwagę środków z funduszu odbudowy, bo nie wiadomo, kiedy, kto i na jakich zasad otrzyma wsparcie” – powiedział.
„Przedsiębiorstwa muszą skupiać się na bieżącym prowadzeniu działalności i dostosowywaniu się do dynamicznie zmieniających się warunków. A te warunki nie skłaniają przedsiębiorców do regulowania należności w terminie” – wyjaśnił Trzebiński.
Pytany o prognozowaną sytuację finansową gospodarstw domowych w 2021 r., Trzebiński ocenił, że osoby fizyczne nie powinny mieć w 2021 r. problemów ze spłacaniem zobowiązań w terminie.
„Biorąc pod uwagę możliwe otwarcie gospodarki w połowie roku, stabilną sytuację na rynku pracy i możliwości uzyskania wakacji kredytowych, można przypuszczać, że gospodarstwa domowe utrzymają terminowość regulowania należności” – powiedział.
Dodał, że dobra sytuacja w zakresie terminowego regulowania należności w głównej mierze nie wynika z faktu poprawienia się sytuacji finansowej gospodarstw domowych czy zmiany zwyczajów w spłacaniu rat, tylko z zaostrzenia polityki kredytowej banków i firm pożyczkowych.
W ocenie Związku Przedsiębiorstw Finansowych, sytuacja finansowa Polaków na koniec 2020 r. była lepsza niż w III kwartale.
„Na koniec 2020 r. ok. 75% respondentów objętych badaniem ZPF dot. sytuacji na rynku consumer finance nie miało problemów z regularną obsługą swoich zobowiązań, podczas gdy kwartał wcześniej odsetek ten wynosił 66%” – powiedział Trzebiński.
Dodał, że większość respondentów (52%( deklarowała bezproblemową obsługę zobowiązań w 2021 r.
Źródło: ISBnews