Polski rząd maksymalnie stawia na polski przemysł zbrojeniowy przy dostawach sprzętu dla wojska, a kiedy zachodzi taka potrzeba – zamawia broń za granicą, poinformował minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Poinformował też, że prowadzone są negocjacje ze stroną amerykańską na temat przyspieszenia dostaw zamówionego sprzętu.
Ustawa o obronie Ojczyzny zakłada zwiększenie nakładów na armię do 3% PKB w 2023 r.
„Jesteśmy zdeterminowani, aby doprowadzić do tego, aby w jak najkrótszym czasie Wojsko Polskie było zaopatrzone w jak najlepszą broń, stąd też maksymalnie stawiamy na polski przemysł zbrojeniowy, a tam, gdzie polski przemysł zbrojeniowy nie jest w stanie wyprodukować broni, która nie jest potrzebna dla WP, tam zamawiamy za granicą” – powiedział Błaszczak w radiowej Jedynce.
Pytany o zamówienia zagraniczne, wskazał: „My w 2018 r. zamówiliśmy system Partiot. Już w tym roku pierwsze elementy trafią do Polski. W 2019 [zamówiliśmy] Haimarsy, w 2020 r. samoloty F-35, najnowocześniejsze samoloty na świecie. W tym roku zamówiliśmy Abramsy, 250 czołgów Abrams, też najnowocześniejszych czołgów”.
Poinformował, że prowadzone są negocjacje ze stroną amerykańską na temat przyspieszenia dostaw.
„Jesteśmy na dobrej drodze, te negocjacje trwają. Też mamy świadomość dużego popytu, też wiele państw zamawia broń” – podkreślił minister.
„Jeżeli partner jest wiarygodny (a Polska jest wiarygodna) i konsekwentnie zwiększa wydatki na obronność, to wtedy uzyskuje lepsze warunki kontraktów” – dodał Błaszczak.
Wskazał także na „dużą możliwość” współpracy z Koreą Południową.
„Korea Południowa ma duży potencjał, chociażby […] Kraby, podwozie do Krabów, to podwozie, które dzisiaj produkowane jest na licencji koreańskiej, a pierwsze Kraby były wyposażone w podwozie zbudowane w Korei Płd. Tu jest duża możliwość współpracy, tym bardziej że ten sprzęt, którym dysponują siły koreańskie jest sprzętem interoperacyjnym, bardzo pasującym do sprzętu amerykańskiego. I to też jest bardzo ważne dla nas, aby WP było wyposażone w sprzęt, który jest kompatybilny ze sprzętem naszych sojuszników, a przede wszystkim Stanów Zjednoczonych” – tłumaczył minister.
Przypomniał także o podpisanym niedawno kontrakcie polsko-ukraińskim na dostawy broni.
„Kontrakt [z Ukrainą] został podpisany z PGZ z Hutą Stalowa Wola na wyprodukowanie armatohaubic Krab na rzecz sił zbrojnych Ukrainy. A sprzęt, który przekazaliśmy Ukrainie świetnie się sprawdza. […] Wskażę chociażby na Pioruny – rakiety średniego zasięgu” – podkreślił Błaszczak.
Źródło: ISBnews