Na przełomie 2019/2020 roku należało dokonać korekty poziomu stóp procentowych, uważa senacki kandydat na członka Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Przemysław Litwiniuk. Inflacja wówczas znajdowała się powyżej pasma odchyleń od celu inflacyjnego.
„Gdy chodzi o przełom 2019/2020 r., byłem zaskoczony brakiem działań zbliżających poziom inflacji do celu inflacyjnego, który w tamtym czasie wynosił również 2,5% +/- 1 pkt proc. Gdybym uczestniczył w pracach tego gremium, to na przełomie 2019/2020 r. postulowałbym korektę stóp procentowych” – powiedział Litwiniuk podczas posiedzenia senackiej Komisji Budżetu i Finansów Publicznych.
W grudniu 2019 r. inflacja wyniosła 3,4% r/r, zaś w styczniu 2020 r. (już po zmianie koszyka inflacyjnego) sięgnęła 4,3% r/r.
„W późniejszym czasie mogę mieć tylko pewne zastrzeżenia tylko do poziomu komunikacji, ponieważ w roku 2020 czy na początku 2021 rozwój wydarzeń na rynkach gospodarczych nie był możliwy do precyzyjnego zaprogramowania tymi modelami, którymi dysponują standardowo banki centralne” – dodał Litwiniuk.
Wskazał, że gdyby Polacy wcześniej znali plan banku centralnego na wychodzenie z tej sytuacji, być może nie wyjęliby z kieszeni aż tak dużych oszczędności na zakupy chociażby nieruchomości. „Może ta spirala cenowo-płacowa nie zaczęłaby się tak rozkręcać” – podsumował.
Kandydaturę Przemysława Litwiniuka – oraz Ludwika Koteckiego – na członków RPP Senat ma rozpatrzyć podczas posiedzenia rozpoczynającego się 11 stycznia 2022 r.
RPP, której posiedzenie odbywa się dziś, podwyższyła stopy procentowe po raz pierwszy w październiku, w tym stopę referencyjną do 0,5% z 0,1%. W listopadzie podwyższyła stopę referencyjną do 1,25%, zaś w grudniu – do 1,75%.
Źródło: ISBnews