Dokument dotyczący Nowej Polityki Przemysłowej – zawierający poszczególne działania plan rozwoju kraju z przypisanymi terminami ich realizacji – ma trafić do szerokich konsultacji w maju, zapowiedział wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin.
Nowa Polityka Przemysłowa ma być dokumentem wykonawczym do strategii produktywności, którą rząd planuje przyjąć do końca II kw. Strategia ta ma w najbliższych dniach zostać poddana konsultacjom społecznym.
„Kończymy prace nad Nową Polityką Przemysłową Polski. Nie nad jakąś wielką, dalekosiężną strategią, bo taka też powstaje, ale nad konkretnym, rozpisanym w czasie i rozpisanym na konkretne działania planem rozwoju kraju, rozwoju polskiego przemysłu” – powiedział Gowin podczas Lubelskiego Forum Gospodarczego.
„Chcemy w maju przedstawić ten dokument opinii publicznej, szerokim konsultacjom” – dodał.
Poinformował, że Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii (MRPiT) kończy badania, które mają określić potencjał rozwojowy poszczególnych branż.
„Kończymy badanie, które branże przemysły mają największy potencjał rozwojowy – w te branże trzeba zainwestować, czyli trzeba postawić na lokomotywy rozwoju polskiego przemysłu. Po drugie, do każdej z tych branż dobrać odpowiednie instrumenty wspierania. One często są różne, czasami są wspólne dla wszystkich, np. wsparcie eksportowe, ale czasami są to działania specyficzne dla konkretnej branży” – doprecyzował.
Prace nad projektem Polityki Przemysłowej prowadzone są – jak podkreślił wicepremier – w szerokim dialogu z przedsiębiorcami, ale także z samorządowcami, ekspertami, środowiskami opiniotwórczymi.
Gowin zaznaczył, że najistotniejszym dokumentem dotyczącym polityki gospodarczej, który rząd ma przyjąć w najbliższym czasie jest strategia produktywności.
„Nie ukrywam, że nad tą strategią Ministerstwo pracowało przez ostatnie lata i nie ukrywam, że wprowadziłem do tej strategii bardzo głęboką rewizję, kładąc większy nacisk na wszystko to, co ma związek z wolnością sfery gospodarczej, z wolnym rynkiem, z nieskrepowaną konkurencją, a dużo mniejszy nacisk kładąc na interwencjonizm państwowy, na rolę obecności państwa w gospodarce” – zaznaczył.
Źródło: ISBnews