Odejście od importu węgla z Rosji do Polski jest możliwe, a dla odejścia od importu gazu ziemnego potrzebujemy kilku miesięcy, wynika z analizy opublikowanej przez Forum Energii. W przypadku importu ropy naftowej będzie najtrudniej, ale już teraz trzeba podjąć działania przynoszące rezultaty w długim terminie.
„Gwałtowne zaprzestanie dostaw paliw będzie szokiem dla europejskiej gospodarki i zagrożeniem dla stabilności dostaw. Jednak Rosja wypowiedziała wojnę Ukrainę, świadomie konfrontując się z Zachodem. W tle jest m.in. próba utrzymania pozycji Rosji jako dostawcy paliw kopalnych dla Europy. Nikt nie ma wątpliwości, że w normalnych warunkach redefiniowanie polityki i transformacja energetyczna powinny odbywać się w sposób zaplanowany. Jednak dziś, w obliczu wojny w Ukrainie, gra toczy się o najwyższą stawkę” – czytamy w opinii.
Polska importuje ok. jednej piątej zużywanego węgla, w tym ok. 75% z Rosji. Większość sprowadzanego do nas surowca wykorzystywana jest do celów grzewczych. 60% trafia do gospodarstw domowych. Kolejne 15% dostarczane jest do małych ciepłowni – głównie we wschodniej Polsce, a 22% kupują koksownie.
W przypadku gazu obecnie 55% sprowadzanego do Polski surowca pochodzi z Rosji. Głównymi konsumentami gazu są przemysł, gospodarstwa domowe oraz ciepłownictwo. Jednak trwa budowa gazociągu Baltic Pipe, która ma się zakończyć z końcem 2022 r. Tym samym rosyjskie dostawy zastąpimy gazem sprowadzanym z północy – z Norweskiego Szelfu Kontynentalnego. Przepustowość tego połączenia wyniesie do 10 mld m3 – tyle, ile obecnie co roku kupujemy od Gazpromu.
W 2000 r. Polska była zależna od dostaw rosyjskiej ropy w 93% – obecnie jest to 65%. Jednak wolumen sprowadzanej ropy z Rosji właściwie się nie zmienił i mimo dywersyfikacji nadal wynosi rocznie ponad 16 mln ton.
Autorki podkreśliły, że bez względu na wszystko czekają nas długie miesiące – jeżeli nie lata bardzo wysokich cen surowców. Dlatego znacząco trzeba przyśpieszyć transformację energetyczną w stronę odnawialnych źródeł.
W związku z tym konieczne są pilne działania i mobilizacja społeczeństwa, przemysłu energetyki do minimalizowania negatywnych skutków kryzysu energetycznego dla gospodarki i społeczeństwa. Rosyjski atak na Ukrainę całkowicie zmienił kontekst i warunki funkcjonowania gospodarki – wszyscy będziemy musieli ponieść koszty wojny w Ukrainie. Wszystkie działania trzeba podejmować już teraz – część z nich ma oddziaływanie krótkoterminowe, część zacznie przynosić efekty po jakimś czasie.
Pierwszy z proponowanych obszarów działań to informowanie oraz oszczędzanie energii, czyli:
– Ogólnokrajowa kampania promująca oszczędzanie energii i paliw: ciepła, energii elektrycznej i paliw w transporcie, zwłaszcza osobowym, skierowana do społeczeństwa.
– Zapobieganie dezinformacji: regularne podawanie do informacji publicznej rzetelnych danych o zapasach surowców, pracy krajowego systemu elektroenergetycznego oraz ciepłowni. Informowanie o kierunkach dostaw i wartości kontraktów surowcowych.
– Efektywność energetyczna w budynkach: np. wymiana okien na efektywne energetyczne, żarówki led, wsparcie zakupu sprzętu efektywnego – np. energooszczędnych lodówek, termomodernizacja (połączona z wymianą źródeł ciepła) finansowana w formie dedykowanych dotacji.
Drugi obszar to bezpieczeństwo dostaw:
– Przeprowadzenie stress testów krytycznej infrastruktury energetycznej UE.
– Ścisła koordynacja bezpieczeństwa pracy systemu elektroenergetycznego i gazowego z unijnymi operatorami.
– Rzetelna i systematyczna weryfikacja i planowanie uzupełnienia poziomów rezerw paliw i surowców energetycznych.
– Działania prewencyjne: przygotowanie spółek energetycznych do podejmowania działań ograniczenia energii: np. obniżenie temperatury w sieci ciepłowniczej o 2 stopnie, uruchomienie DSR w razie zagrożenia, przygotowanie stopni zasilania i tymczasowych ograniczeń dostaw prądu.
Kolejne proponowane działania obejmują transparentność rynku:
– Zapobieganie chaosowi na rynku paliw: przygotowanie planu limitowania zakupów paliw, gazu, węgla.
– Pilne ograniczenie manipulacji na rynku ETS: ograniczenie roli instytucji finansowych do pośredniczenia między rynkiem ETS a instalacjami zobowiązanymi.
Forum Energii postuluje też uzupełnianie luki wytwórczej i przyśpieszenie zastępowania paliw kopalnych:
– Nadanie priorytetu rozwojowi energetyki odnawialnej: im więcej OZE w systemie, tym mniejsze zużycie węgla i gazu. Konieczne jest pilne (od dawna zapowiadane) odblokowanie rozwoju energetyki wiatrowej i kontynuowanie wsparcia PV.
– Przyśpieszenie rozwoju pomp ciepła: zwiększenie dotacji przed kolejnym sezonem grzewczym przyniesie szybkie i konkretne rezultaty i tym samym ograniczy zużycie węgla w gospodarstwach domowych.
– Przyśpieszenie rozwoju elektromobilności w celu przyszłego ograniczenia popytu na produkty naftowe; rozwój infrastruktury ładowania samochodów elektrycznych.
W zakresie dokumentów strategicznych organizacja proponuje:
– Pilne przygotowanie strategii dekarbonizacji przemysłu i jej implementacja w konkretnie ustalonych ramach czasowych. Wsparcie efektywności energetycznej i wdrożenie technologii wodorowych.
– Kontynuowanie i przyśpieszenie dywersyfikacji dostaw gazu ziemnego i ropy naftowej.
– Przygotowanie polskiej strategii dla gazu: ukierunkowanej na systemowe limitowanie znaczenia tego surowca w kluczowych sektorach polskiej gospodarki.
– Podjęcie decyzji dotyczącej energetyki jądrowej w Polsce.
Z kolei w zakresie współpracy międzynarodowej proponowane działania to:
– Wyjście z inicjatywą regionalnych grup roboczych składających się z reprezentantów sąsiednich krajów w celu kontroli i współpracy na rzecz bezpieczeństwa dostaw – na poziomie ministerstw z udziałem KE oraz ACER, ENTSO-E oraz ENTSO-G. Wykorzystanie przepisów unijnych do zwiększenia odporności i solidarności w zakresie dostaw gazu.
– Ścisła współpraca Polski i instytucji międzynarodowych w celu unormowania sytuacji na globalnym rynku naftowym; wzmocnienie systemu rezerw Międzynarodowej Agencji Energetycznej.
– Zwołanie, z inicjatywy Polski, konferencji Unii Europejskiej rozpoczynającej strategiczną dyskusję o ograniczaniu importu z Rosji przez wszystkie państwa UE.
Źródło: ISBnews