Odsetek przedsiębiorstw prognozujących przyspieszenie wzrostu inflacji CPI wzrósł do 65,1% w I kw. wobec 57,7% w IV kw., poinformował Narodowy Bank Polski (NBP). Oczekiwania przedsiębiorstw dotyczące kształtowania się inflacji cen konsumenta (CPI w horyzoncie najbliższych 12 miesięcy) istotnie wzrosły.
„Odnotowany w marcu br. wzrost oczekiwań inflacyjnych (SM NBP) jest w znacznym stopniu skutkiem wojny w Ukrainie. Podmioty, które odczuły wyraźny wpływ konfliktu zbrojnego na swoją kondycję ekonomiczną formułują istotnie wyższe oczekiwania dotyczące kształtowania się zarówno cen zaopatrzenia i oferowanych produktów, jak i cen konsumenta (inflacji CPI). Prognozowany wzrost cen materiałów i surowców w II kw. br. w tej grupie firm jest o ok. 5 pkt proc. wyższy, a wzrost cen produkcji o ok. 3 pkt proc. wyższy niż w przypadku pozostałych podmiotów. Jednocześnie przedsiębiorstwa negatywnie dotknięte skutkami wojny (w momencie wypełniania ankiety) wyraźnie częściej oczekiwały wzrostu inflacji CPI (75% firm) niż pozostałe podmioty (62%). W poprzednim (grudniowym) badaniu SM różnice w oczekiwaniach inflacyjnych formułowanych w tych dwóch podpróbach były zdecydowanie mniejsze” – czytamy w raporcie „Szybki Monitoring NBP – analiza sytuacji sektora przedsiębiorstw”.
Badanie wykazało, że zdaniem firm utrzyma się również wysoka dynamika cen producenta (PPI) w dłuższym okresie (w horyzoncie co najmniej kolejnych 12 miesięcy).
Wzrost oczekiwań inflacji cen producenta w ostatnim badaniu SM NBP nastąpił w warunkach pogarszających się nastrojów w obszarze popytu, co sugeruje decydującą rolę czynników podażowych w kształtowaniu się cen produkcji, podano także.
„Na historycznie wysokim poziomie (72%) kształtował się odsetek podmiotów SM NBP oczekujących wzrostu (w okresie roku) cen oferowanych produktów, istotnie powyżej średniej tego wskaźnika w historii badania (51%). Jednocześnie jedynie 3% oczekiwało spadku cen produkcji. Najczęściej podwyżki cen w horyzoncie kolejnego roku są planowane w Handlu i naprawach (82% firm), Budownictwie (79%) i w przemyśle (78%), relatywnie rzadziej w Transporcie i w pozostałych sekcjach usługowych (bez Handlu) (po ok. 60%)” – podał NBP.
„Wyższe prognozy cen oferowanych produktów wynikają głównie z dalszego wzrostu dynamiki cen zaopatrzenia – w związku z bardzo silnym wzrostem cen materiałów i surowców na rynku globalnym. Dalszy znaczący wzrost, do najwyższego w historii poziomu (8,5 pkt.), odnotował wskaźnik prognozowanych cen materiałów i surowców SM NBP. W rezultacie ponad 60% firm wskazuje, że wzrost cen zaopatrzenia w paliwa, pozostałe surowce i energię elektryczną będzie miał kluczowy wpływ na wzrost kosztów funkcjonowania firmy i ceny produkcji w kolejnym kwartale. Wyraźnie mniejszy wpływ na kształtowanie cen produkcji będzie miał natomiast wzrost wynagrodzeń, który wprawdzie jest – na tle danych historycznych – relatywnie szybki, jednak wyraźnie wolniejszy niż w wzrostu kosztów zaopatrzenia” – podał bank centralny.
Źródło: ISBnews