Najczęstszym powodem do niepokoju dla polskich respondentów jest osobista sytuacja finansowa – tak odpowiedziało 52% ankietowanych, wynika z badania „Global State of the Consumer Tracker”, opracowanego przez firmę doradczą Deloitte. Drugie w tym zestawieniu są kwestie zdrowotne, na które wskazało 40% pytanych. 39% odpowiedzi dotyczy troski o sytuację geopolityczną, a 33% – stanu gospodarki.
Wyniki ankiety Deloitte wskazują, że od września o 4 pkt proc. wzrósł odsetek Polaków oceniających, że ich sytuacja finansowa uległa w ciągu ostatniego roku pogorszeniu, podano.
„Na świecie ogólnie 43% respondentów naszego badania doświadcza pogorszenia się ich kondycji finansowej w ciągu ostatniego roku. Na tym tle odpowiedzi ankietowanych z Polski wyraźnie wskazują, że obecna sytuacja ma zdecydowanie większy wpływ na ich poczucie ekonomicznego dobrostanu – aż 60% twierdzi, że pod tym względem wiedzie im się gorzej niż jeszcze 12 miesięcy temu. Jednocześnie tylko co trzeci uważa, że może sobie pozwolić na przyjemności, podczas gdy na świecie środki na takie wydatki znajduje 40% pytanych. To też dobitnie dowodzi, że polscy konsumenci bardzo mocno doświadczają trudnych warunków gospodarczych” – powiedział partner, lider Consumer Industry Deloitte w Polsce i Europie Centralnej Bartosz Bobczyński, cytowany w komunikacie.
Jak wynika z ankiety, w porównaniu z obecną sytuacją w większości kategorii produktów konsumenci nadal spodziewają się pewnego bądź znaczącego wzrostu cen. Na poziomie zbliżonym do deklarowanego w poprzednim badaniu utrzymują się wskazania dotyczące domowych mediów (88%), produktów spożywczych (87%), usług restauracyjnych (82%), odzieży i obuwia (73%) oraz alkoholi i wyrobów tytoniowych (72%). Wyjątkiem są ceny paliw – tutaj odsetek deklaracji o spodziewanych podwyżkach wzrósł bardzo wyraźnie z 73% do 82%.
W ciągu najbliższego miesiąca Polacy największe kwoty przeznaczą na regulowanie kosztów związanych z potrzebami mieszkaniowymi – zawierają się tutaj zarówno spłaty rat kredytów hipotecznych, jak i opłaty za media. Wydatki w tej kategorii przekraczające 600 zł deklaruje łącznie niemal dwie trzecie respondentów – co trzeci zapłaci do tysiąca zł, jedna czwarta od 1 do 2 tys. zł, a 7% – od 2 do 4 tys. zł. To ostatnie wskazanie jest jednocześnie najwyższym odsetkiem w tym zakresie kwotowym spośród wszystkich kategorii wydatków.
W zakresie kwot 200-600 zł wydatki najczęściej będą dotyczyły kosztów transportu, na co wskazało 32% pytanych. Mniejsze sumy najwięcej ankietowanych przeznaczy na usługi internetowe, komunikacyjne i streamingowe (39% – od 101 do 200 zł, a 41% – do 100 zł), a także koszty zdrowotne (odpowiednio 31 i 30%).
„Z drugiej strony, w perspektywie dwutygodniowej respondenci odpowiadali, że zerowe koszty będą najczęściej dotyczyć takich obszarów jak rekreacja i rozrywka (54%) oraz gastronomia (51%). W przypadku niewielkich kwot (do 100 zł) spodziewane wydatki najpowszechniej dotyczą produktów chemii gospodarczej (65%) oraz osobistych artykułów higienicznych (59%). Wyższe koszty dotyczą w dominującym zakresie produktów spożywczych – 43% ankietowanych w ciągu dwóch tygodni wyda na nie od 201 do 600 zł, 18% – od 601 do 1000 zł, a 7% od 1001 do 2000 zł” – zakończono.
Najnowsza fala badania została przeprowadzona ma przełomie października i listopada 2022 r. Była to 36. edycja przeprowadzona globalnie i 29., w której wzięli udział konsumenci z Polski. W sumie eksperci Deloitte przebadali mieszkańców 24 krajów, oprócz Polski, byli to obywatele: Arabii Saudyjskiej, Australii, Belgii, Brazylii, Kanady, Chin, Danii, Holandii, Hiszpanii, Francji, Niemiec, Indii, Irlandii, Japonii, Meksyku, Norwegii, RPA, Korei Południowej, Szwecji, Włoch, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Źródło: ISBnews