Ministerstwo Zdrowia planuje przedłużenie obecnie obowiązujących obostrzeń, nałożonych w związku z pandemią koronawirusa także na listopad, poinformował minister Adam Niedzielski. Nie wykluczył, że przy pogorszeniu sytuacji epidemicznej mogą być podejmowane „dodatkowe kroki”, ale jak zaznaczył, w chwili obecnej rząd nie rozważa „żadnych lockdownów”.
„W tej chwili żadnych lockdownów nie rozważamy, absolutnie ciągłość utrzymania nauki stacjonarnej w szkole jest głównym celem. Jeżeli chodzi o inne decyzje, to te decyzje będziemy ewentualnie analizowali na początku listopada. W tej chwili wszystko dzieje się w tym trybie, w jakim jesteśmy” – powiedział Niedzielski podczas konferencji prasowej.
Resort przygotował przedłużenie obecnego rozporządzenia dot. przeciwdziałania COVID-19 na kolejny miesiąc.
„Już przygotowaliśmy kolejną wersję rozporządzenia epidemicznego, gdzie domyślnie przedłużamy te obostrzenia, które są w tej chwili, co oczywiście nie przesądza, że przy pogorszeniu sytuacji pandemicznej [nie] będą podejmowane jakieś kroki, ale ja za każdym razem podkreślam, że w tej chwili polityka rządu względem restrykcji jest o wiele bardziej liberalna, niż była w poprzednich falach” – powiedział minister.
„Wynika to z tego, że mamy ochronę w postaci szczepień, mamy też ochronę naturalną w postaci części osób, które przechorowały, więc ta tolerancja dla liczby zakażeń z punktu widzenia wprowadzania restrykcji jest zdecydowanie większa” – dodał.
W pełni zaszczepionych jest ponad 19,8 mln osób.
Źródło: ISBnews