Rząd planuje wydłużenie okresu zakwaterowania uchodźców z Ukrainy u rodzin oraz w miejscach zbiorowego zakwaterowania o kolejne 60 dni, poinformował pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych Paweł Szefernaker. Jednocześnie wydłużony zostanie okres wypłaty świadczeń, przysługujących rodzinom, u których przebywają uchodźcy.
Z szacunków wynika, że u polskich rodzin przebywa około 600 tys. uchodźców.
„Osoby, które zamieszkały w polskich domach, bądź miejscach zbiorowego zakwaterowania będą miały możliwość przedłużenia pobytu o następne 60 dni. Jest to czas na adaptację. Dane jasno wskazują, że większość uchodźców usamodzielniła się w naszym kraju” – powiedział Szefernaker podczas konferencji prasowej.
Zgodnie z obecnie obowiązującą regulacją świadczenie za zakwaterowanie i wyżywienie uchodźców może być wypłacane maksymalnie za okres 60 dni w wysokości 40 zł za osobę na dobę.
Od momentu inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę granicę z Polską przekroczyło ponad 2,8 mln osób.
Szefernaker ocenił, że tej chwili sytuacja na granicy jest dużo bardziej stabilna, niż w pierwszych dniach agresji Rosji na Ukrainę. Dziś wjeżdża 20-30 tys. osób do Polski z Ukrainy. Na początku konfliktu było to ok. 140 tys. uchodźców dziennie.
Zapowiedział, że do 25 czerwca rząd we współpracy z samorządami i przedsiębiorcami planuje wypracować mechanizmy, które pozwoliłyby uchodźcom na adaptację i podjęcie pracy. Podkreślił, że prowadzone są też działania, mające objąć systemem edukacji dzieci ukraińskich uchodźców.
Dotychczas zgodnie z przepisami specustawy, pozwalającej zatrudniać uchodźców na podstawie zgłoszenia pracę podjęło 77 tys. Ukraińców.
„Działania podejmowane przez rząd, samorząd i organizacje pozarządowe polegały głównie na organizacji miejsc recepcyjnych, podstawowej pomocy humanitarnej. W tej chwili przy ustabilizowaniu ruchu migracyjnego możemy podejmować dalsze decyzje” – powiedział pełnomocnik.
Dotychczas numer PESEL otrzymało 970 tys. uchodźców.
Źródło: ISBnews