Polacy zaciągnęli w sumie ponad 247,5 tys. zobowiązań pożyczkowych w kwocie od 2500 do 5000 zł od początku czerwca do końca sierpnia 2023 r., wynika z badania CRIF Polska.
„Długo utrzymująca się wysoka inflacja wpłynęła także na wzrost cen usług wakacyjnych. W przypadku samych noclegów można mówić nawet o 15-20% wzroście cen wobec 2022 r. Niemniej Polacy wciąż chętnie korzystają z wypoczynku poza domem i wyjeżdżali w tym roku na wakacje, wspierając się przy tym – w miarę potrzeby i dostępności – zewnętrznym finansowaniem w postaci pożyczek gotówkowych, które zasadniczo mogą być przeznaczone na dowolny cel” – powiedziała ekspertka CRIF Jolanta Pytel, cytowana w komunikacie.
Z analiz CRIF wynika, że mieszkańcy województwa mazowieckiego (34 tys. pożyczek), śląskiego (30 tys.) czy wielkopolskiego (23 tys.) zaciągnęli najwięcej pożyczek w kwocie od 2500-5000 zł. Ranking zamykają województwa opolskie (5642), podlaskie (5577) oraz świętokrzyskie (5068).
„Im większa gęstość zaludnienia, im bardziej zamożni mieszkańcy na danym terenie, tym większy poziom korzystania z zewnętrznego finansowania możemy zaobserwować. Natomiast w mniej licznych województwach pod względem ludności, w których stopień zamożności społeczeństwa i średnia zarobków jest niższa, widzimy, że zainteresowanie pożyczkami oraz korzystanie z tej formy finansowania jest również mniejsze. Różnica jest istotna – województwo mazowieckie odpowiada aż za 14% zobowiązań, a świętokrzyskie, w którym uruchomiono najmniej takich pożyczek, to niecałe 2%” – dodała Pytel.
Poinformowała także, że obecnie – w okresie powakacyjnym – Polacy mają 585 tys. (ok. 35%) zobowiązań, na których ciąży opóźnienie w spłacie.
„Natomiast pożyczek w kwocie 2500-5000 zł jest blisko 26 tys., co stanowi ok. 10% wszystkich z takich produktów z zaległościami. Oznacza to, że 1 na 10 osób, która wzięła pożyczkę w czasie wakacji do 5 000 zł, ma obecnie problem z jej spłatą” – podkreśliła ekspertka.
Źródło: ISBnews