Pozyskanie drewna w Polsce będzie się kurczyć w kolejnych latach, przy jednoczesnym wzroście popytu na ten surowiec, ocenia PKO Bank Polski (PKO BP) w analizie sektorowej „Strategia Leśna UE 2030 a przetwórstwo drewna w Polsce”. Ograniczenie podaży drewna może skłaniać przetwórców m.in. do inwestycji w zwiększenie wydajności produkcji, odzysku surowca ze zużytych mebli czy poszukiwania zamienników drewna.
„Nowa Strategia Leśna UE 2030 została opublikowana w lipcu 2021 jako część pakietu Fit for 55. Strategia, odwołująca się do wspomnianego wcześniej celu 15. SDG jest jedną z inicjatyw przewodnich Europejskiego Zielonego Ładu, przybliżających UE do osiągnięcia założonego celu redukcji emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 55% w 2030 i neutralności klimatycznej w 2050. W Strategii określono wizję i konkretne działania na rzecz zwiększenia ilości i poprawy jakości lasów w UE, m.in. postulowane w Strategii na rzecz Bioróżnorodności 2030 (do której odnosi się Strategia Leśna) objęcie ochroną co najmniej 30% powierzchni lądowej UE, a 10% ochroną ścisłą, w tym wszystkich lasów pierwotnych i starodrzewów. Obecnie jedynie 3% powierzchni UE podlega ścisłej ochronie. Szczegóły dotyczące tego, w jakim stopniu poszczególne kraje UE będą partycypować w osiągnięciu tych wskaźników nie są jeszcze znane, niemniej z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że, niezależnie od ustaleń szczegółowych na poziomie krajowym, pozyskanie drewna w Polsce będzie się kurczyć w kolejnych latach” – napisali analitycy PKO BP.
Jednocześnie zaznaczyli, że popyt na drewno stale rośnie, co stwarza presję na wzrost jego cen.
„Według szacunków Mordor Intelligence, światowy rynek przetworzonego drewna będzie rósł w najbliższych latach w średniorocznym tempie 5,0% (CAGR 2021-26), a rynek europejski o 5,4%. Szczególnie silnie będzie rósł popyt na panele CLT – Cross-Laminated Timber, znajdujące coraz szersze zastosowanie w budownictwie, co wiąże się z coraz bardziej zyskującym na popularności budownictwem drewnianym (promowanym dodatkowo w ramach inicjatywy Nowego Europejskiego Bauhausu)” – czytamy dalej.
Ograniczenia w pozyskaniu drewna przy stale rosnącym popycie na wyroby z drewna będą generować szereg wyzwań dla branż związanych z przerobem tego surowca i tym samym mogą skłaniać przetwórców do podejmowania następujących działań:
– zwiększenie wydajności produkcji dzięki m.in. unowocześnieniu parku maszynowego, inwestycjom za środki z Krajowego Planu Odbudowy i innowacjom
– poszukiwanie nowych kierunków importu surowca drzewnego – biorąc pod uwagę obecną wysoką koncentrację geograficzną importu, a także ograniczenia w pozyskaniu drewna, które dotkną najpewniej również inne kraje UE oraz ograniczenia w eksporcie nieprzetworzonego surowca z rynków pozaunijnych (np. Rosja), producenci mogą skłaniać się do poszukiwania nowych, dalszych kierunków importowych
– zwiększenie nacisku na odzysk surowca ze zużytych produktów, np. płyt drewnopochodnych czy mebli
– poszukiwanie zamienników drewna lub ograniczanie udziału surowca drzewnego w produkcji – zamiennikami w produkcji mebli mogą być tworzywa sztuczne czy metale. Ciekawym kierunkiem wydają się technologie produkcji płyt meblowych na bazie odpadów rolniczych.
– kontynuowanie działań umacniających markę „made in Poland” na arenie międzynarodowej
– dążenie do umocnienia pozycji zakupowej polskich przetwórców, wymieniono w materiale.
PKO BP przypomina, że drewno jest ważnym surowcem dla polskiej gospodarki. Branże związane z przetwórstwem tego surowca, tj. produkcja wyrobów z drewna, branża papiernicza i meblarstwo odpowiadały za 9,5% produkcji sprzedanej przemysłu w 2020 r. Na polski rynek trafia co roku ok. 40 mln m3 drewna, w tym ok. 35 mln m3 drewna użytkowego – taką ilość mają do dyspozycji polscy przetwórcy.
Źródło: ISBnews