Trwają prace nad zaprojektowaniem systemu hybrydowych elektrowni odnawialnych, które mogłyby zapewniać dającą się regulować pracę dla systemu elektroenergetycznego, poinformował wiceminister klimatu i środowiska, pełnomocnik rządu ds. odnawialnych źródeł energii Ireneusz Zyska.
„Wraz z zespołem ekspertów, naukowców z polskich wyższych uczelni, ale także praktyków pracujemy nad stworzeniem systemu, który roboczo nazywam systemem OZE 4.0, czyli systemem elektrowni odnawialnych hybrydowych, które będą skorelowane z magazynami energii, z inwerterami, w taki sposób, aby wprowadzać energię w jednym miejscu włączenia do systemu elektroenergetycznego, aby te elektrownie generowały większą moc niż w tej chwili poszczególne źródła odnawialne osobno” – powiedział Zyska podczas konferencji online „Energetyka 2030. Nowa energia do zmian”, organizowanej przez Forum Energii.
Wskazał, że prace nad tym systemem trwają też od strony legislacyjnej i regulacyjnej. Systemy te mogą dawać się niemal w 100% regulować w perspektywie roku 2030.
„Ma on pozwolić na wprowadzanie do systemu elektroenergetycznego co najmniej 5 250 godzin rocznie pracy ciągłej w dążeniu do osiągania wyższych wartości w dłuższym horyzoncie czasowym” – dodał wiceminister.
Jego zdaniem, będzie to element rewolucji w polskim systemie elektroenergetycznym. Drugim ma być docelowe wprowadzenie energetyki jądrowej.
Pierwsze kroki legislacyjne w sprawie systemu elektrowni hybrydowych mają zostać podjęte w ramach nowelizacji prawa energetycznego, a kolejne – w rozporządzeniu dotyczącym wolumenu przyszłorocznych aukcji na sprzedaż energii z OZE na rok 2021.
„Możemy spodziewać się nowelizacji prawa energetycznego jeszcze w grudniu, jeśli ta ustawa trafi pod obrady sejmu. Rozporządzenie o aukcjach musi się okazać do końca bieżącego roku” – powiedział także Zyska.
Źródło: ISBnews