Termin utworzenia Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE) jest przesuwany ze względu na inżynierię finansową, ale cały proces zostanie sfinalizowany w najbliższych tygodniach, zapowiedział wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin.
„Proces [wyłączania aktywów węglowych ze spółek energetycznych] postępuje i w najbliższym czasie zostanie sfinalizowany utworzeniem Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego” – powiedział Sasin w Radiu Plus.
„Natomiast to nie znaczy, że ten proces będzie już zakończony, wiele spraw będzie jeszcze się toczyło dalej, to jest absolutnie niezbędne, żeby spółki energetyczne mogły pozyskiwać finansowanie na inwestycje w te nowe źródła energii, odnawialne źródła energii, również w atom” – zastrzegł wicepremier.
Zwrócił uwagę, że obecnie termin powołania Agencji jest przesuwany „przede wszystkim ze względu na inżynierię finansową”.
„To jest bardzo skomplikowany proces, ponieważ powstanie tej Agencji wiąże się z wielkimi przekształceniami własnościowymi, czyli tak naprawdę wyjęciem aktywów węglowych, energetycznych ze spółek energetycznych, które przecież nie są wyłączną własnością państwa, ale mają swoich akcjonariuszy, mają swoich udziałowców” – wyjaśnił Sasin.
Zwrócił też uwagę, że w przypadku niektórych spółek udział państwa jest mniejszy niż 50%, a wiele spółek jest obciążonych długami.
„Są potężne zadłużenia na tych aktywach, w związku z czym trzeba to wszystko rozliczyć, tutaj potrzebna jest współpraca z bankami, z funduszami, potrzebne będą gwarancje rządowe, a tym samym również zgoda, a przynajmniej akceptacja Komisji Europejskiej” – podkreślił.
Do NABE mają zostać wydzielone z grup kapitałowych spółek energetycznych z udziałem Skarbu Państwa aktywa związane z wytwarzaniem energii elektrycznej w konwencjonalnych jednostkach węglowych. Po wydzieleniu aktywów węglowych koncerny energetyczne mają skupić się na realizacji inwestycji nisko- i zeroemisyjnych. NABE ma działać w formie spółki ze 100-proc. udziałem Skarbu Państwa.
Źródło: ISBnews
Energia z atomu jest 3 razy drozsza od energii z wiatru i slonca. Polecam ministru od wyborow kopertowych najpierw odrpbic zadnie domowe i poszperac w necie . Ja rozumiem ze szykuja sie kolejne cieple stanowiska dla swoich w spolkach, a ciembogrod pis wszystko kupi. Magiczne slowo atom oznacza ze planujecie produkowac energie elektryczna przez kolejne molochy, zarzadzane przez brata, swata i kuzyna. ale w dobie internetu wciskanie kitow staje sie bardzo trudne. Ani Polska ani zaden europejski kraj nie wydobywaja uranu. Zwykly Kowalski juz nie chce byc dojony przez koncerny energetyczne, chce orodukowac prad na wlasnym
Podworku z polskiego wiatru i slonca