Prognozy sytuacji ekonomicznej firm na IV kw. i najbliższe 12 miesięcy, mimo poprawy w III kw., pogorszyły się, osiągając swoje historyczne minima. Surowy wskaźnik prognoz kwartalnych zmniejszył się do minus 11 punktów, tj. o 13,3 pkt proc. poniżej poziomu sprzed roku, poinformował Narodowy Bank Polski (NBP). Istotny wpływ na pesymizm prognoz wywarła wojna ukraińsko-rosyjska.
„Wskaźnik pozbawiony wahań sezonowych zmniejszył się do poziomu minus 13,3 punktu, tj. do najniższej zanotowanej wartości w okresie prowadzenia badań SM NBP. Natomiast surowy wskaźnik prognoz rocznych spadł o 6,2 pkt proc. kw/kw i przyjął wartość minus 14 punktu, tj. o 25,1 pkt proc. poniżej odczytu z analogicznego okresu ub.r., co oznacza również najniższą wartość od 2015 r.” – czytamy w raporcie „Szybki Monitoring NBP – analiza sytuacji sektora przedsiębiorstw”.
Spadek optymizmu prognoz rocznych objął niemal wszystkie analizowane sekcje i klasy, poza energetyką, podkreślono.
„Perspektywy dla branży energetycznej nie są jednak w ich ocenie korzystne – również tam więcej firm spodziewa się pogorszenia kondycji niż jej poprawy” – czytamy dalej.
Najmniej optymistyczne prognozy na najbliższy rok ma obecnie przemysł, w tym zwłaszcza górnictwo, dostawa wody i energetyka, podał NBP.
Najwięcej optymizmu zachowuje transport, firmy oferujące dobra inwestycyjne oraz największe podmioty w próbie.
Prognozy przedsiębiorców z września br. przewidują spadek rentowności w SP w perspektywie najbliższych 12 miesięcy – wskaźnik zmniejszył się o 5,6 pkt proc. kw/kw – do minus 4,3 punktu (tj. 27,5 pkt proc. poniżej poziomu sprzed roku i wyraźnie poniżej wartości sprzed wybuchu pandemii), podał NBP.
Podkreślono, że po raz pierwszy w próbie przeważyli pesymiści (firmy oczekujące spadku rentowności).
„Wśród czynników stojących za spodziewanym spadkiem rentowności jako kluczowy wymienia się wzrost cen surowców. Natomiast w grupie firm, które mimo obserwowanych w gospodarce trudności nadal oczekują poprawy rentowności, dominującą przyczyną jest zwiększenie obrotów, a w następnej kolejności – wzrost cen własnych i wzrost wydajności pracy” – czytamy w SM.
Ostatnie badanie SM odbyło się we wrześniu 2022 r. W badaniu SM wzięło udział 2 648 podmiotów wybranych z terenu całego kraju. Były to przedsiębiorstwa z sektora niefinansowego reprezentujące wszystkie sekcje PKD poza rolnictwem, leśnictwem i rybołówstwem, oba sektory własności, przedsiębiorstwa z sektora MSP oraz duże jednostki. Ze względu na przewagę w próbie przedsiębiorstw dużych, za którą jednak przemawia silna koncentracja zjawisk makroekonomicznych, wyniki badań ankietowych należy traktować z pewną ostrożnością. W próbie wyraźnie niedoreprezentowane są zwłaszcza mikroprzedsiębiorstwa.
Źródło: ISBnews