Rada Polityki Pieniężnej poinformuje dzisiaj o swojej decyzji dotyczącej polityki monetarnej. Chociaż od poprzedniego posiedzenia nie zmieniło się zbyt wiele, to jednak zmienia się tryb pracy samej Rady Polityki Pieniężnej, a w zasadzie niemal w pełni wraca do trybu sprzed pandemii. Czy to może oznaczać, że tym razem nie będziemy musieli zbyt długo czekać na decyzję?
Dwudniowe posiedzenie RPP
Rada Polityki Pieniężnej rozpoczęła posiedzenie wczoraj 3 grudnia we wtorek, natomiast dzisiaj spotkanie to zakończy się ogłoszeniem decyzji dotyczącej prowadzenia polityki monetarnej. Wśród 25 głosów w badaniu Bloomberga nie ma żadnego, który wskazywałby na zmianę stóp procentowych z obecnego poziomu 6,75%. Wobec tego nie powinniśmy teoretycznie zbyt długo czekać na decyzję RPP. Patrząc na 4 ostatnie lata, decyzje z utrzymaniem stóp procentowych były podejmowane bardzo szybko i publikacja decyzji miała miejsce mniej więcej w godzinach 12-14. Z drugiej strony o 16 mieliśmy przed pandemią konferencje po decyzji RPP, a teraz ta konferencja odbywa się dzień po decyzji o godzinie 15:00. Wobec tego członkowie Rady wciąż mają sporo czasu na dyskusję.
Z drugiej strony warto wspomnieć, że obecne utrzymanie cen paliw bez zmian, pomimo powrotu starych, wyższych stawek VAT może spowodować, że inflacja za styczeń nie wzrośnie tak mocno, jak początkowo oczekiwano. Sama prognoza NBP wskazywała na możliwość przekroczenia poziomu 20%, choć obecnie najprawdopodobniej do tego poziomu nie dobijemy. Inflację za grudzień poznamy z kolei jutro, ale oczekiwania nie wskazują na duży spadek. Ceny paliw w grudniu były dosyć stabilne, dlatego trudno oczekiwać, żebyśmy doświadczyli spadku cen energii w porównaniu do listopada. Z drugiej strony inflacja ma coraz mniej czynników wskazujących na wzrost. Patrząc na dzisiejsze dane inflacji importowej z Niemiec możemy wskazać, że ograniczenie wzrostu cen widać tak naprawdę z każdej strony.
Minutes FOMC
Oprócz decyzji RPP mamy również publikację minutes z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej. Ostatnie prognozy Fedu były odebrane przez rynek bardzo jastrzębio, choć różnica w wycenie stopy terminowej pomiędzy Fedem, a rynkiem wynosi ponad 50 punktów bazowych na ten rok. Wobec tego, jeśli minutes pokażą mocno jastrzębie stanowisko Fed, będzie to szansa dla dolara. Rynek pracy w USA pozostaje bardzo mocny i Fed mógł w dyskusji wskazać, że dalsze zacieśnienie jest potrzebne, aby doprowadzić do wzrostu stopy bezrobocia i tym samym ograniczyć wzrost płac i wpływ na inflację.
Złoty zyskuje do dolara
Złoty o poranku jest stabilny, ale zyskuje do dolara, głównie poprzez odwrócenie wczorajszego ruchu. USDPLN notowany jest obecnie poniżej 4,40, natomiast za euro płacimy 4,6740 zł, za funta 5,3105 zł, za franka 4,7486 zł.
Źródło: XTB / Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych