S&P Global Ratings spodziewa się, że wolumen i ścieżka tworzenia rezerw przez polskie banki będą zależały od ostatecznego orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) w sprawie zwrotu kosztów korzystania z zapłaconych rat kredytów hipotecznych w CHF jeszcze w tym roku i jego implementacji przez polskie sądy. Według agencji, presja na banki może wzrosnąć, jeśli zdecyduje w tym roku, że nie mogą one pobierać opłat za wykorzystanie kapitału.
„Uważamy, że płynny i rozsądnie skapitalizowany sektor finansowy w Polsce powinien być w stanie zaabsorbować ryzyka wynikające z trudnych perspektyw makroekonomicznych, ośmiomiesięcznych wakacji w spłacie kredytów hipotecznych wprowadzonych przez rząd w lipcu 2022 roku oraz kosztów wynikających z rosnącej liczby krajowych spraw sądowych dotyczących ich kredytów hipotecznych denominowanych we franku szwajcarskim (CHF). Ta ostatnia presja może wzrosnąć, jeśli TSUE zdecyduje w tym roku, że polskie banki nie mogą pobierać opłat za wykorzystanie kapitału na kredyty hipoteczne denominowane w CHF, które zostały uznane przez lokalny sąd za nieważne” – czytamy w komunikacie.
Opinia rzecznika generalnego TSUE w tej sprawie z 16 lutego była taka, że banki nie mają prawa do wynagrodzenia w tych przypadkach, przypomniano.
„W każdym razie, oczekujemy kontynuacji tworzenia rezerw na ryzyko prawne przez banki dotknięte tym problemem, przy czym łączny wolumen i ścieżka tworzenia rezerw będą zależały od ostatecznego orzeczenia TSUE jeszcze w tym roku i jego implementacji przez polskie sądy. W połączeniu z ryzykiem przedłużających się wakacji kredytowych, dalsza poprawa rentowności banków w 2023 roku może być wyzwaniem. Jednak środowisko wyższych stóp procentowych solidnie wspiera rentowność operacyjną i z kolei zapewnia silny bufor do absorpcji kosztów nadzwyczajnych w 2023 roku” – czytamy dalej.
Rzecznik generalny TSUE Anthony Michael Collins orzekł w czwartek, że po uznaniu umowy kredytu hipotecznego za nieważną ze względu na nieuczciwe warunki konsumenci mogą dochodzić względem banków roszczeń wykraczających poza zwrot świadczeń pieniężnych; banki nie mają tego prawa. Stwierdził również, że to do sądów krajowych należy ustalenie, w oparciu o prawo krajowe, czy konsumenci mają prawo dochodzić tego rodzaju roszczeń oraz, jeżeli tak jest, rozstrzygnięcie o ich zasadności.
Wyrok TSUE, który jest spodziewany za ok. 6 miesięcy będzie się odnosił do sprawy, której dotyczyło pytanie prejudycalne, ale będzie też wskazówką dla sądów rozpatrujących podobne sprawy i będzie miał wpływ na linię orzecznictwa.
Źródło: ISBnews