Szczytowego poziomu inflacji można spodziewać się w styczniu 2022 r., kiedy może ona wynieść 7% r/r lub więcej, uważa prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński.
„Szczyt inflacji zapowiada się w styczniu przyszłego roku. Do tego pułapu 7%, może powyżej, może dojść. I od tego momentu będzie maleć, chyba, że nastąpią jakieś inne czynniki” – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej po posiedzeniu RPP.
Jak podał dziś bank centralny, listopadowa projekcja inflacyjna NBP przewiduje (z 50-proc. prawdopodobieństwem), że inflacja wyniesie 4,8-4,9% w 2021 r. (wobec 3,8-4,4% w projekcji z lipca 2021 r.), 5,1-6,5% w 2022 r. (wobec odpowiednio 2,5-4,1%) oraz 2,7-4,6% w 2023 r. (wobec 2,4-4,3%).
Inflacja w Polsce według szybkiego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wzrosła w październiku br. do 6,8% r/r, a w ujęciu miesięcznym wyniosła 1%.
RPP podniosła dziś stopy procentowe – o 75 pb w przypadku stopy referencyjnej (do 1,25%) stopy lombardowej (do 1,75%), stopy depozytowej (do 0,75%); stopa redyskonta weksli została podwyższona do 1,30% z 0,51%, a stopa dyskontowa weksli – do 1,35% z 0,52%.
Źródło: ISBnews