Spodziewane ożywienie gospodarcze w strefie euro i w Polsce w 2024 r. da impuls do wzrostu inwestycji zagranicznych w Polsce, oceniają ekonomiści Credit Agricole Bank Polska. Bank wskazuje, że zgodnie z wynikami modelowania ekonometrycznego, spadek dynamiki PKB w strefie euro o 1 pkt proc. oddziałuje w kierunku obniżenia tempa wzrostu inwestycji firm zagranicznych 50+ o ok. 1,3 pkt proc. przy innych warunkach niezmienionych.
„Prognozujemy, że tempo wzrostu gospodarczego w strefie euro zwiększy się z 0,5% r/r w 2023 r. do 0,7% w br. i 1,5% w 2025 r., co będzie czynnikiem dynamizującym wzrost nakładów brutto przedsiębiorstw zagranicznych. Nasza ocena jest spójna z wynikami badań koniunktury przedsiębiorstw NBP (tzw. 'Szybki monitoring’). W kwietniowej edycji badania, wskaźnik aktywności inwestycyjnej OPTIN dla przedsiębiorstw zagranicznych osiągnął najwyższą wartość od końca 2021 r. OPTIN jest wskaźnikiem złożonym i w jego konstrukcji uwzględniany jest udział firm z pozytywnymi prognozami aktywności inwestycyjnej w obszarach nowo planowanych inwestycji, planów kontynuacji zadań inwestycyjnych już rozpoczętych i planowanej zmiany skali nakładów. Ponadto, w styczniowej edycji badania, zagraniczne firmy rzadziej niż prywatne krajowe firmy zgłaszały istnienie barier ograniczających realizację inwestycji w horyzoncie 2-3 letnim. Co więcej, najczęściej zgłaszaną barierą był spadek popytu” – czytamy w Makromapie pt. „W oczekiwaniu na ożywienie inwestycji firm zagranicznych”.
Bank wskazał, że w przypadku inwestycji firm zagranicznych 50+ w podziale na typ inwestycji główną przyczyną spadku nakładów w ostatnich kwartałach było znaczące zmniejszenie się dynamiki w kategorii „grunt, budynki i budowle”, które wcześniej w latach 2021-2022 zwiększały się przeciętnie w tempie kilkudziesięciu procent rocznie.
„Mieliśmy wówczas do czynienia z procesami geograficznej reorientacji procesu produkcji przez globalne przedsiębiorstwa europejskie, m.in. w celu zwiększenia bezpieczeństwa łańcuchów dostaw po wybuchu pandemii COVID-19. Reorientacja ta była korzystna dla polskich przedsiębiorstw, które zwiększyły sprzedaż do dotychczasowych klientów lub nowych odbiorców, np. poprzez częściowe przejmowanie roli dostawcy komponentów/materiałów od przedsiębiorstw zlokalizowanych dotychczas w innych krajach. Z takimi procesami powiązane były znaczące nakłady na zakup gruntów, tworzenie przestrzeni magazynowych i budowę fabryk” – czytamy dalej.
Dodatkowo powodem spadkowej tendencja inwestycji zagranicznych w Polsce w ostatnich kwartałach jest wojna w Ukrainie, która „mogła przyczynić się do zmniejszenia skłonności firm do rozpoczynania nowych projektów inwestycyjnych ukierunkowanych na znaczące zwiększenie mocy wytwórczych w Polsce”, podał bank.
„Warto też zwrócić uwagę, że Polska nie była wyizolowanym przypadkiem na tle państw europejskich, w którym obserwowany był mniejszy napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych w ostatnim czasie. Zgodnie z danymi UNCTAD, która śledzi globalne przepływy inwestycji zagranicznych, liczba inwestycji bezpośrednich greenfield (inwestycja polegająca na tworzeniu nowego podmiotu od podstaw) spadła w Europie o 20% r/r 2023 r.” – wskazano w raporcie.
Zaznaczono jednocześnie, że dynamika nakładów na środki transportu kształtuje się od końca 2021 r. w trendzie wzrostowym i w II poł. 2023 r. była ona znacząco wyższa niż w przypadku krajowych firm prywatnych.
Bank przypomniał, że wysoka wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych w 2023 r. z portfolio Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu (PAiH) wyniosła 7,4 mld euro (ok. dwa razy więcej niż w 2022 r.), oceniając, że projekty te będą w dużej mierze realizowane w kolejnych kwartałach, wspierając aktywność inwestycyjną firm z zagranicznym kapitałem.
„Podsumowując, w najbliższym czasie oczekujemy odwrócenia tendencji spadkowych w zakresie kształtowania się inwestycji firm zagranicznych, co będzie wspierane przez efekty niskiej bazy w segmencie 'grunt, budynki i budowle’ oraz poprawę koniunktury w Polsce i za granicą. Tym samym będą one wsparciem dla ożywienia inwestycji przedsiębiorstw ogółem. Z uwagi na cykl absorpcji środków unijnych, oddziałujący w kierunku wyraźnego obniżenia inwestycji publicznych w br., prognozujemy, że dynamika nakładów brutto na środki trwałe w gospodarce narodowej zmniejszy się do 1,2% r/r w 2024 r. z 13,1% w 2023 r.” – napisano w Makromapie.
Bank przypomniał, że niekorzystne tendencje w zakresie kształtowania się inwestycji zagranicznych mocno kontrastują z raportami wskazującymi na atrakcyjność Polski jako lokalizacji dla bezpośrednich inwestycji zagranicznych.
„Zgodnie z raportem Refinitiv opublikowanym w ub. r., Polska była najczęściej wskazywanym przez europejskie przedsiębiorstwa krajem jako lokalizacja dla sourcingu, nearshoringu i reshoringu (w ankiecie zadawano pytanie o atrakcyjność danej lokalizacji w zakresie przeniesienia procesu produkcji bliżej docelowego rynku zbytu). Podobnie, zgodnie z badaniami firmy konsultingowej Kearney, Polska znajduje się obecnie na 7. miejscu wśród gospodarek wschodzących i 23. miejscu globalnie pod względem atrakcyjności dla bezpośrednich inwestycji zagranicznych w horyzoncie najbliższych trzech lat” – czytamy dalej.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), stopa inwestycji w gospodarce narodowej (relacja nakładów brutto na środki trwałe do produktu krajowego brutto w cenach bieżących) w 2023 r. wyniosła 17,4% wobec 16,8% w 2022 r.
Źródło: ISBnews