Na rynkach obserwujemy wzrost awersji do ryzyka. Giełdy w USA i Azji traciły i podobnie zapowiada się sesja europejska. Brak jest jednak wyraźnego powodu za takim stanem rzeczy, a ostatnie niezdecydowanie rynków pokazuje, że weszliśmy już w mniej intensywny okres wakacyjny. Dziś uwaga skierowana będzie przede wszystkim na Półwysep Iberyjski, gdzie w Madrycie, stolicy Hiszpanii, trwa szczyt NATO, a w Sintrze w Portugalii trwa konferencja Europejskiego Banku Centralnego.
Udało się osiągnąć porozumienie między Turcją a Finlandią i Szwecją. Turcja nie będzie się już sprzeciwiać członkostwu państw skandynawskich w NATO, a oficjalne zaproszenie Finlandii i Szwecji do Sojuszu zostanie ogłoszone jeszcze dziś. Z punktu widzenia rynków nie ma to jednak większego znaczenia i nie powinniśmy obserwować większej reakcji. Oczywiście zakładając, że Rosja nie postanowi się jakoś „zrewanżować”, co mogłoby doprowadzić do dalszego wzrostu napięć i dalszego pogorszenia się nastrojów. Jednak w kontekście ewentualnego „rewanżu” ważniejsze będą raczej szczegóły nowej strategii NATO.
Z punktu widzenia rynku ciekawiej zapowiada się konferencja EBC. W trakcie ostatniego dnia konferencji o godzinie 15:00 odbędzie się dyskusja panelowa w bardzo mocnym składzie – szef Fed Powell, szefowa EBC Lagarde i szef Banku Anglii Bailey. Co więcej, w dyskusji weźmie również szef Banku Rozrachunków Międzynarodowych Carstens. Dyskusja z pewnością będzie dotyczyć polityki pieniężnej, jednak bardziej w kontekście globalnym niż konkretnych polityk krajowych. Niemniej należy mieć na uwadze możliwość pojawienia się podwyższonej zmienności na głównych walutach po godzinie 15:00.
W dzisiejszym kalendarzu znajduje się w zasadzie tylko jedna warta uwagi publikacja. O 14:00 poznamy wstępne dane o inflacji CPI z Niemiec za czerwiec. Wstępny odczyt z Hiszpanii pokazał przyspieszenie z 8,5 do 10,0% r/r, przy oczekiwanych 8,7%. Jeśli podobna niespodzianka znajdzie się w danych z Niemiec, mogą rozpocząć się dyskusje o podwyżce o 50 punktów w strefie euro już w lipcu.
Pomimo pogorszenia nastrojów na światowych rynkach, polski złoty pozostaje dziś stabilny w stosunku do głównych walut. O godzinie 9:35 za euro płacimy 4,6848 złotego, za franka 4,4622 złotego, za funta 5,4363 złotego, a za dolara 4,4634 złotego.
Źródło: XTB / Filip Kondej