Według szacunków w ramach Funduszu Modernizacyjnego dostępnych będzie ok. 60 mld zł – kwota ta będzie bezpośrednio zależeć od ceny uprawnień do emisji (ETS). Polska ma być jednym z największych beneficjentów tego Funduszu, alokacja ta ma wynieść 43%, poinformował zastępca dyrektora Departamentu Ochrony Powietrza i Negocjacji Klimatycznych Ministerstwa Klimatu i Środowiska Paweł Różycki.
System ETS funkcjonuje od blisko dwudziestu lat, w zmienionej formie – od 2021 roku jest już czwarta faza funkcjonowania systemu. W założeniach ma wymuszać redukcję emisji w oparciu o bodźce ekonomiczne.
„Oceniamy, ze w ramach Funduszu Modernizacyjnego do roku 2030 jest i będzie dostępnych około 60 mld zł. […] Ta kwota będzie zależała od ceny uprawnień do emisji, gdyż uprawnienia są na bieżąco sprzedawane przez Europejski Bank Inwestycyjny i udostępniane na realizację programów m.in. w Polsce” – powiedział Różycki na posiedzeniu podkomisji ds. transformacji energetycznej, odnawialnych źródeł energii i energetyki jądrowej.
Polska jest jednym z głównych beneficjentów tego funduszu, nasz udział w puli to jest 43%, podkreślił.
Przypomniał, że początkowo do Funduszu Modernizacyjnego miała trafiać pula 2% całkowitej liczby uprawnień, w tym momencie dodatkowo po zmianach w ramach Fit for 55 będzie jeszcze przeznaczona dodatkowa pula 2,5%, która zasili Fundusz.
Ze środków funduszu realizowanych jest kilkanaście projektów, kolejne są przygotowywane.
Źródło: ISBnews