W piątym tygodniu ograniczeń spowodowanych epidemią koronawirusa spadek liczby raportów sprawdzających wiarygodność płatniczą klientów w BIG InfoMonitor, które pobierają z rejestru sprzedający, upewniając się, czy ich przyszły klient nie ma długów wobec innych, spadł o 39% w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku, wynika z danych BIG InfoMonitor.
Spadek sprzedaży przedsiębiorstw zablokowanych przez pandemię w piątym tygodniu kwarantanny utrzymał się na zbliżonym poziomie do spadku odnotowanego tydzień wcześniej. Między 13 a 19 kwietnia wyniósł 39% wobec 41% w okresie od 5 do 12 kwietnia.
„W sytuacji blokady gospodarki liczba takich zapytań spada. W pierwszym tygodniu paraliżu wynikającego z obostrzeń gospodarczych było ich o ponad 20% mniej niż w analogicznym tygodniu minionego roku, w kolejnych tygodniach spadek przekroczył 30%, a teraz drugi z kolei tydzień sięga około 40%. Wzrost ten pokazuje, że polska gospodarka coraz bardziej wyhamowuje” – powiedział prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak, cytowany w komunikacie.
Raporty z BIG InfoMonitor pokazują wiarygodność płatniczą i są potrzebne wszędzie tam, gdzie oferujący usługę czy towar z odroczonym terminem płatności chce się upewnić, że kupuje partner, który nie ma przeterminowanych długów. Oznacza to niższe ryzyko, że nie zapłaci podjętych zobowiązań. Zapytania sprawdzające wiarygodność płatniczą składają do BIG InfoMonitor m.in. operatorzy telewizji kablowej, dostawcy internetu, firmy telekomunikacyjne, leasingowe, faktoringowe, pożyczkowe, banki, franczyzodawcy oraz przedsiębiorstwa z różnych branż weryfikujące swoich partnerów biznesowych, przypomniano.
W całym zeszłym roku przedsiębiorcy zweryfikowali w rejestrze BIG InfoMonitor wiarygodność płatniczą blisko 7,5 mln osób i prawie 1,6 mln firm, co oznacza, że zapytali o niemal co piątego pełnoletniego Polaka i o ponad połowę działających na rynku przedsiębiorstw.
Źródło: ISBnews