W okresie dwóch perspektyw budżetowych UE, obejmujących lata 2007-2013 i 2014-2020, polskie instytucje zarządzające środkami unijnymi złożyły wnioski do finalnych beneficjentów o zwrot środków w wysokości ok. 1,7 mld zł, wynika z raportu kancelarii BBS.
„Z ogółu danych pozyskanych w trybie dostępu do informacji publicznej wynika, że w ramach postępowań właściwe instytucje dochodziły środków na łączną kwotę 1,69 mld zł, w tym 1,67 mld zł dla projektów realizowanych w ramach RPO/PO 2007-2013, a 0,2 mld w perspektywie 2014-2020” – napisano w raporcie.
Pytani przez ISBnews o skalę zwrotów w stosunku do całości środków, które trafiły do Polski z Brukseli, autorzy raportu oceniają ją jako „niewielką”.
„Wartość kwot przypadających do zwrotu w odniesieniu do całego budżetu środków unijnych zakontraktowanego w ramach wieloletnich perspektyw – czyli 286 mld zł dla okresu 2007-2013 oraz 319 mld zł dla okresu 2014-2020 – jest niewielka, co potwierdza, że Polska niewątpliwie jest prymusem jeżeli chodzi o samą absorpcję środków unijnych” – powiedział ISBnews Krzysztof Brysiewicz, radca prawny, partner zarządzający kancelarią BBS.
Jednocześnie dodał, że postępowania zwrotowe są wszczynane w momencie, kiedy beneficjenci nie zwracają środków dobrowolnie. Sama wartość korekt finansowych nałożonych w związku z nieprawidłowościami zaraportowanych do Komisji Europejskiej jest już wielokrotnie wyższa i sięga 2 mld euro.
„Część tych środków jest zwracana dobrowolnie lub przez agendy rządowe, co do których nie prowadzi się postępowań zwrotowych. Dodatkowo, wartość środków podlegających zwrotowi niewątpliwie jeszcze wzrośnie, wiele projektów z obecnej perspektywy jest jeszcze w fazie realizacji i dopiero będzie kontrolowanych i rozliczanych” – dodał Brysiewicz w rozmowie z ISBnews.
Raport wskazuje, że istnieją 4 przesłanki skutkujące złożeniem wniosku o zwrot środków przez beneficjenta: wykorzystanie środków niezgodnie z przeznaczeniem, pobranie nienależnych środków, pobranie środków w nadmiernej wysokości, a także naruszenie procedur dotyczących np. przepisów prawa zamówień publicznych lub dotyczących nieosiągnięcia wskaźników projektu określonych w umowie o dofinansowanie.
Sankcją za niewłaściwe wykorzystanie środków europejskich jest obowiązek zwrotu środków wraz z odsetkami.
„Z informacji pozyskanych w trybie dostępu do informacji publicznej wynika, że łączna liczba postępowań zwrotowych w okresach programowania uwzględniających lata 2007-2020 wyniosła w sumie 4 688, z czego 4 058 przypada na perspektywę 2007-2013, a 610 na perspektywę 2014-2020” – napisano w raporcie.
Z raportu wynika ponadto, że 12% wydanych decyzji nakazujących zwrot przez beneficjentów kończyło się umorzeniem postępowania bez konieczności zwrotu przez beneficjenta – raport wskazuje 352 umorzenia dla projektów z perspektywy 2007-2013 oraz 71 dla projektów okresu 2014-2020.
„Jednym z głównych problemów dotyczących postępowań w przedmiocie zwrotu środków jest ich przewlekłość. Średni czas trwania postępowania zwrotowego dla projektów realizowanych przy wsparciu w ramach RPO/PO 2007-2013 wynosił ok. 100 dni, a w odniesieniu do perspektywy finansowej 2014-2020 aż 120 dni” – napisano w raporcie kancelarii BBS.
Autorzy raportu wskazują, że do najczęstszych zarzutów kierowanych w stronę państw członkowskich UE w kontekście kształtowania modelu odzyskiwania środków unijnych, należy brak wszczęcia egzekucji w terminie, przedawnienie roszczeń, brak skutecznych zabezpieczeń należności wobec beneficjentów czy nieprawidłowe lub nieskuteczne procedury egzekucyjne. Inne problemy to także ryzyko bezskuteczności egzekucji z uwagi na brak odpowiednich zabezpieczeń roszczeń wynikających z umów o dofinansowanie czy skomplikowany charakter samej procedury zwrotowej.
Raport „Efektywność procedur zwrotu środków unijnych” przygotowała kancelaria prawna Brysiewicz, Bokina, Sakławski i Wspólnicy przy współpracy z Katedrą Prawa UE UMCS w Lublinie.
Źródło: ISBnews