Dane makro z USA wsparciem dla cen miedzi
Notowania miedzi w bieżącym tygodniu poruszają się płasko. O ile wtorkowa sesja przyniosła pewną presję na spadek notowań tego surowca, to już wczoraj na rynku tym przeważali kupujący. Natomiast dzisiaj rano znów widzimy relatywnie wąską konsolidację notowań miedzi w okolicach 4,28 USD za funt.
Wczoraj wsparciem dla notowań miedzi był raport ADP, który pokazał lepsze od oczekiwań dane dotyczące amerykańskiego rynku pracy. Co prawda na te najważniejsze dane musimy jeszcze poczekać do jutra, jednak lepsze odczyty związane z rynkiem pracy w USA i tak wywołują optymizm, ponieważ często traktowane są one jako papierek lakmusowy, pokazujący stan amerykańskiej gospodarki.
Stany Zjednoczone są, obok Chin, kluczowym konsumentem miedzi na świecie, więc kondycja gospodarki USA ma duże przełożenie na oczekiwania popytu na ten metal. Dane, które pojawiają się w tym tygodniu, są również w pewnym stopniu przeciwwagą dla ostatniego skoncentrowania się inwestorów na rynku miedzi głównie na Państwie Środka.
W kontekście Chin, warto pamiętać o planach tego kraju w zakresie uwalniania rezerw metali przemysłowych, w tym miedzi. Niemniej, mimo że powstało wokół tego tematu dużo szumu, na pierwszej aukcji wystawiono raczej niewielkie ilości metali, które w żaden istotny sposób nie powinny przełożyć się na sytuację na globalnym rynku. Na razie więc Chiny mocniej uderzyły w ceny miedzi swoją retoryką niż faktycznym działaniem.
Końcówka bieżącego tygodnia na rynku miedzi powinna upłynąć pod znakiem wyczekiwania na dane z rynku pracy w USA oraz ogólnie na komunikaty związane z tamtejszą polityką monetarną. Działania Fed mogą bowiem wpływać nie tylko na wartość dolara, lecz także na oczekiwania związane z tempem wzrostu gospodarczego w USA.
Niższy od oczekiwań areał zasiewów kukurydzy w USA.
Notowania kukurydzy wczoraj mocno ruszyły w górę, a dzisiaj otworzyły sesję luką wzrostową. Optymizm na tym rynku był wywołany przede wszystkim wczorajszym raportem Departamentu Rolnictwa (USDA), który pokazał zaskakujące dane dotyczące zasiewów kukurydzy w USA.
Według USDA, areał zasiewów kukurydzy wyniósł 92,692 mln akrów, czyli mniej niż oczekiwano na rynku (93,787 mln akrów). To rozbudziło obawy o podaż kukurydzy w USA, zwłaszcza w obliczu utrzymującego się dużego popytu na zboża ze strony Chin.
Niemniej, warto umieścić te dane w kontekście – a mianowicie, nie zapominać, że ten areał i tak jest drugim największym areałem zasiewów kukurydzy w USA w historii.
Źródło: DM BOŚ / Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy